Ładowarka słoneczna do wszystkich gadżetów. Zbawienie?

Bateria w telefonie komórkowym czy tablecie często pada w najmniej oczekiwanym momencie. Ruszając się z domu bez ładowarki, musimy liczyć się z ryzykiem nieodczytania ważnego maila lub przegapienia rozmowy. Co robić, gdy w pobliżu nie ma gniazdka ani nikogo z dodatkową ładowarką? Wkrótce na rynku może pojawić się kolejny sprzęt mający rozwiązać powszechny problem.

Bateria w telefonie komórkowym czy tablecie często pada w najmniej oczekiwanym momencie. Ruszając się z domu bez ładowarki, musimy liczyć się z ryzykiem nieodczytania ważnego maila lub przegapienia rozmowy. Co robić, gdy w pobliżu nie ma gniazdka ani nikogo z dodatkową ładowarką? Wkrótce na rynku może pojawić się kolejny sprzęt mający rozwiązać powszechny problem.

Quirky Ray to proste i genialne urządzenie. To tak właściwie tylko zwykła ładowarka słoneczna, którą można przylepić do szyby samochodu lub samolotu albo po prostu zostawić na chwilę w dobrze nasłonecznionym miejscu.

Sprzęt można wykorzystać do ładowania wszystkich urządzeń wyposażonych w stające się standardem wejścia microUSB. W tym momencie sprzęt jest jeszcze konceptem i nie wiadomo, jak będzie wyglądał, gdy trafi do realizacji, jednak chęć zakupu urządzenia wyraziło już ponad 620 nabywców.

By ruszyła produkcja ładowarki Ray, firma musi otrzymać zamówienia na 2000 egzemplarzy. Cena jednej ładowarki to 40 dolarów, czyli około 130 złotych. Miejmy nadzieję, że sprzęt faktycznie trafi do produkcji. Trzeba przyznać, że pomysł jest całkiem niezły.

Źródło: slashgear