Pod koniec maja Mateusz informował Was o cyberatakach na Codemasters. Hakerzy zrobili sobie chyba przerwę na czas trwania targów E3 2011, a potem wrócili. Właściwie nie wiadomo, co konkretnie stało się 3 czerwca, wiadomo tylko tyle, że osoby niepowołane grzebały w serwerach firmy.
Pod koniec maja Mateusz informował Was o cyberatakach na Codemasters. Hakerzy zrobili sobie chyba przerwę na czas trwania targów E3 2011, a potem wrócili. Właściwie nie wiadomo, co konkretnie stało się 3 czerwca, wiadomo tylko tyle, że osoby niepowołane grzebały w serwerach firmy.
Codemasters bynajmniej nie tuszuje sprawy - poinformował wszystkich użytkowników o kłopotach przez specjalny e-mail. Fakt, tydzień po zdarzeniu. Jednak jak do tej pory nie ustalono, czy wyciekły dane klientów czy też nie. Jeśli tak się stało, to w rękach hakerów znalazły się dane użytkowników - adresy, e-maile, loginy, hasła do kont, itp. Codemasters apeluje do użytkowników swoich serwisów o zmianę haseł, co pomoże zminimalizować ewentualne skutki włamania. Tym bardziej, że wyciekły także dane ze sklepu EStore i bazy danych CodeM.