Dla przeciętnego użytkownika szybkość operacji na małych plikach ma większe znaczenie niż transfery liniowe. Nie dziwi więc fakt, że i na tym polu rywalizacja jest ostra. Do czołówki producentów najwydajniejszych SSD dołącza Kingston i robi to w wielkim stylu!
Dla przeciętnego użytkownika szybkość operacji na małych plikach ma większe znaczenie niż transfery liniowe. Nie dziwi więc fakt, że i na tym polu rywalizacja jest ostra. Do czołówki producentów najwydajniejszych SSD dołącza Kingston i robi to w wielkim stylu!
Dyski SSD Kingston HyperX korzystają z kontrolera SandForce SF-2281. Wyciska on siódme poty z 25 nm kości NAND flash typu MLC (Multi-Level Cell), umieszczonych wewnątrz 2,5" obudowy. I trzeba przyznać, że osiągi komunikujących się za pomocą interfejsu SATA 6.0 Gbps nośników Kingstona są naprawdę imponujące.
Producent deklaruje, że jego dyski osiągają wydajność rzędu 95k IOPS dla odczytu i 70k IOPS dla zapisu niewielkich, 4 kB porcji danych. Maksymalne transfery liniowe wynoszą odpowiednio 525 MB/s i 480 MB/s. Nośniki trafią do sprzedaży 11 czerwca. Dostępne będą modele o pojemnościach 120 GB i 240 GB.
Dyski Kingston HyperX będą dostępne zarówno jako samodzielne produkty oraz w zestawach z tzw. Upgdade Kitem, w ramach którego nabywcy dostaną w ramkę do montażu w zatokach 3,5", śrubokręt, kabel SATA i kieszeń z interfejsem USB. Na razie nie podano jakichkolwiek orientacyjnych cen.
Źródło: TechConnect Magazine
