Uwaga na wirusa na Facebooku. Rozpoznacie go po "hahaha" albo "lol"

Uwaga na wirusa na Facebooku. Rozpoznacie go po "hahaha" albo "lol"

Uwaga na wirusa na Facebooku. Rozpoznacie go po "hahaha" albo "lol"
Marta Wawrzyn
29.05.2014 12:13, aktualizacja: 29.05.2014 12:36

Na Facebooku rozprzestrzenia się wirus. Jeśli znajomi mają zwyczaj wysyłać Wam śmieszne obrazki, naprawdę łatwo jest się na to złapać i zamienić własny komputer w... koparkę bitcoinów, z której jakiś spryciarz będzie czerpał zyski.

Na Facebooku na każdym kroku czyha na człowieka niebezpieczeństwo – i to niekoniecznie w postaci własnych rodziców. Wielu użytkowników daje lajka fanpejdżom, które w rzeczywistości są farmami fanów, a potem rozsyła spam znajomym. A jeśli nie uważa się na to, co się klika, można też złapać wirusa.

Uwaga na "hahaha" na Fejsie

Niebezpiecznik przestrzega przed nowym wirusem, który rozprzestrzenia się po Facebooku. Jeśli dostaliście od znajomego wiadomość o treści "hahaha" albo "lol" z plikiem .zip i zdecydowaliście się ten plik rozpakować na urządzeniu z Windowsem, nie tylko macie zainfekowany komputer, ale też rozesłaliście wirusa wszystkim swoim facebookowym znajomym.

Jak pisze Niebezpiecznik, taki .zip może mieć różne nazwy, np. Pictr_357.Zip, Copy_0027.Zip, Image0905.Zip. Po Polsce wirus krąży z dołączoną wiadomością "hahaha", a zagraniczni znajomi mogą Wam przysłać to samo, tyle że z "lol".

Obraz

Wasz komputer stanie się koparką bitcoinów

Dlaczego powinniście się bać tego wirusa? Bo robi z Waszych komputerów koparki bitcoinów. Niebezpiecznik wyjaśnia, jak to działa: "Moc obliczeniowa przejętych maszyn wykorzystywana jest do wydobywania wirtualnej waluty, z której sprzedaży profity czerpie autor złośliwego oprogramowania". Podobny atak miał miejsce na smartfony z Windowsem 8, ale Microsoft zrobił z tym już porządek.

Jeśli byliście nieostrożni i otworzyliście taki .zip z opisem "hahaha", pierwsze, co musicie zrobić, to przeskanować komputer programem antywirusowym i pozbyć się wirusa. Ale wypada też wysłać znajomym informację, że rozsyłaliście niebezpieczny plik, i wyjaśnić, co się stało z ich komputerem, jeśli go otworzyli. A potem to już tylko włosiennica i podróż na kolanach do Canossy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)