Ofiary wojny, czyli zabawki zdecydowanie nie dla dzieci

Ofiary wojny, czyli zabawki zdecydowanie nie dla dzieci

Ofiary wojny, czyli zabawki zdecydowanie nie dla dzieci
Marek Maruszczak
02.05.2011 19:00

Gotowy przepis na szokujące dzieło sztuki? Połączyć zabawki z wyjątkowo trudnym społecznie tematem. Kiedyś media rozpisywały się na temat obozu koncentracyjnego z LEGO Krzysztofa Libery, teraz czas na plastikowe ofiary wojny.

Gotowy przepis na szokujące dzieło sztuki? Połączyć zabawki z wyjątkowo trudnym społecznie tematem. Kiedyś media rozpisywały się na temat obozu koncentracyjnego z LEGO Krzysztofa Libery, teraz czas na plastikowe ofiary wojny.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/05/ofiarywojny2.jpg)

Najciekawsze i najstraszniejsze w tych 7-centymetrowych figurkach jest to, że zostały stworzone na bazie prawdziwych wydarzeń. Z pewnością znalazłoby się wiele podobnych przypadków, ale twórca tych zabawek czerpał inspirację z losów konkretnego batalionu stacjonującego w Fort Carson, w Colorado Springs.

W gazecie Colorado Springs Gazettea ukazał się dwuczęściowy artykuł, w którym opisano bijatyki, pobicia, gwałty, jazdę pod wpływem alkoholu, handel narkotykami, przemoc domową, strzelaniny, pchnięcia nożem, porwania dzieci oraz samobójstwa. Wszystko w wykonaniu żołnierzy wspomnianego batalionu po powrocie z frontu.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/05/ofiarywojny.jpg)

Problem jest znaczący i nie dotyczy wyłącznie jednostkowych przypadków. Czy figurki utrzymane w stylistyce plastikowych żołnierzyków mogą w czymś pomóc? Nie wiem, ale jeżeli nie pozwolą zapomnieć o domowych ofiarach wojny kilku kolejnym osobom, to już będzie jakieś osiągnięcie.

Źródło: Like CoolWe Are Dorothy

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)