Nowy satelita NASA ląduje w wodach Pacyfiku

Nowy satelita NASA ląduje w wodach Pacyfiku

Rakieta z satelitą Glory
Rakieta z satelitą Glory
Grzegorz Nowak
06.03.2011 16:00

Próba wyniesienia satelity Glory na orbitę okołoziemską zakończyła się porażką. Co gorsza, to nie pierwsza awaria rakiety tego typu. Pieniądze, które poszły na dno Pacyfiku wraz z rakietą, to kolejny cios finansowy dla Agencji, która znajduje się w trudnej sytuacji.

Próba wyniesienia satelity Glory na orbitę okołoziemską zakończyła się porażką. Co gorsza, to nie pierwsza awaria rakiety tego typu. Pieniądze, które poszły na dno Pacyfiku wraz z rakietą, to kolejny cios finansowy dla Agencji, która znajduje się w trudnej sytuacji.

W miniony piątek rakieta Taurus XL miała wynieść satelitę Glory na orbitę Ziemi. Niestety, start rakiety nie poszedł zgodnie z planem i zamiast na orbicie wylądowała w wodach południowego Pacyfiku. Przyczyną katastrofy była osłona aerodynamiczna, która nie odłączyła się od ładunku w zaplanowanym czasie. Satelita miał badać atmosferę oraz wpływ Słońca na zmiany klimatyczne na Ziemi.

Cała misja kosztowała agencję 424 miliony dolarów. To spory cios dla agencji, która od jakiegoś czasu zmaga się z problemami finansowymi. Rakieta typu Taurus XL okazała się niezbyt szczęśliwą inwestycją dla NASA - to już drugi wypadek z jej udziałem. Pierwszy miał miejsce w 2009 roku w czasie wynoszenia na orbitę Orbiting Carbon Observatory.

Na razie nie wiadomo, gdzie konkretnie spadł satelita i jakie konsekwencje przyniesie ta nieudana misja.

Rakieta Taurus XL
Rakieta Taurus XL

Źródło: latimes.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)