Europejskie jarmarki świąteczne

W tym roku jestem mocno zdziwiona, że dopiero teraz dwie duże stolice europejskie, jakimi niewątpliwie są Warszawa i Sztokholm, rozpoczęły "agitację" świąteczną. Chodząc po ulicach obydwu tych miast, pierwszy raz od paru lat, nie potykałam się (ani nie napotykałam) o stragany z różnymi bożonarodzeniowymi dobrami. Może dlatego, że w stolicy Szwecji główny jarmark mieści się na wyspie Djurgården, w skansenie, do którego nie jest nijak po drodze z centrum. Poza tym nie jestem fanką potraw z łosia tudzież renifera, których to zwierząt można tam skosztować.

W tym roku jestem mocno zdziwiona, że dopiero teraz dwie duże stolice europejskie, jakimi niewątpliwie są Warszawa i Sztokholm, rozpoczęły "agitację" świąteczną. Chodząc po ulicach obydwu tych miast, pierwszy raz od paru lat, nie potykałam się (ani nie napotykałam) o stragany z różnymi bożonarodzeniowymi dobrami. Może dlatego, że w stolicy Szwecji główny jarmark mieści się na wyspie Djurgården, w skansenie, do którego nie jest nijak po drodze z centrum. Poza tym nie jestem fanką potraw z łosia tudzież renifera, których to zwierząt można tam skosztować.

Które z europejskich jarmarków są najbardziej godne odwiedzenia? Mój wybór jest oczywiście mocno subiektywny. Zawsze jednak macie możliwość przekonania mnie (i innych czytelników), że to Wasze typy są właściwe. Zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami i poradami dotyczącymi ciekawych targów dotyczących Bożego Narodzenia. Może nie tylko w Europie?

• Neuer Markt w Rostocku - królestwo jedzenia i picia. Miasto dysponuje największym w Niemczech(http://blomedia.pl/post/7486,mlodzi-niemcy-glosuja-na-partie-piratow) rynkiem. Stoiska oferują mnóstwo słodyczy, kandyzowane jabłka, oszklone serca z piernika, i wiele innych. Nie brakuje również czegoś konkretniejszego np. wędzonej kiełbasy, która jest lokalną specjalnością.  Do tego kubek grzanego wina i możemy wyruszać na poszukiwania ciekawego rękodzieła

• Berlin oferuje ponad 70 różnych kiermaszy świątecznych! Zdecydowanie największym jest ten u zbiegu Jannowitzbrücke i Alexanderplatz. Co roku odwiedza go ok 2,5 miliona ludzi. Mają dużo do zwiedzania, bo aż 100 stoisk. Wiele jarmarków berlińskich(http://www.weihnachten-berlin.de/berliner-weihnachtsmaerkte-berlin.html) ma swoją konkretną tematykę. Czas trwania:  23.11-4.01. Wstęp wolny. Godziny otwarcia: poniedziałek-piątek: 13:00 - 22:00. W weekendy od 10:00 do 22:00.

• Jarmark w Furuvik to typowy szwedzki kiermasz bożonarodzeniowy. Tutaj dzieci mogą spotkać Świętego Mikołaja, Królową Śniegu oraz wiele małych elfów.  **Czas trwania: w każdy weekend Bożego Narodzenia. **Wstęp: 60 koron dla dorosłych, dla dzieci 40 koron. Godziny otwarcia: 14:00-18:00. Ze Sztokholmu można tam dojechać pociągiem (odległość jaką trzeba pokonać to około 150 kilometrów)

• Targ świąteczny w Bazylei(http://bezkompasu.pl/basquiat-w-bazylei-a-caravaggio-w-rzymie) jest największą tego typu imprezą w Szwajcarii. Czas trwania: koniec listopada-24.12. Oprócz możliwości zakupu prezentów z pewnością nie wrócimy stamtąd głodni. Miasto, podobnie jak 'nasz' Toruń, znane jest z pierników. Do tego jeszcze z maślanych ciasteczek i wafli.

• Dość słynnym jarmarkiem jest szwedzki(http://bezkompasu.pl/w-swiecie-astrid-lindgren) Liseberg Christmas Market. Odbywa się w Göteborgu w największym w Skandynawii parku rozrywki. Program jest tu bardzo rozbudowany. Można posłuchać kolęd, a także samemu spróbować zmierzyć się w śpiewających konkursach. Chętni mogą doskonalić się, bądź uczyć, jeździć na łyżwach. Dodatkowym utrudnieniem jest obowiązkowy strój Mikołaja, który przy tej czynności należy na siebie założyć. Pożywić się tu można przede wszystkim marynowanym śledziem, marcepanem i grzanym winem. Dla dorosłych niewątpliwie wielką atrakcją jest bar z lodu, który skusi niejednego. Czas trwania: 12 listopada - 23 grudnia.youtubehttp://www.youtube.com/watch?v=3BzmXBKjU7I/youtube

• W historycznych ogrodach(http://blomedia.pl/post/37456,projektowanie-ogrodow-nie-tylko-dla-profesjonalistow) Tivoli w Kopenhadze również odbywa się wielki jarmark. Nie jest jednak klasycznym bożonarodzeniowym targiem z mnóstwem straganów, choć takie też występują. Chodzi bardziej o świętowanie, dobrą zabawę i fajerwerki. Cały park rozrywki jest świątecznie przybrany. Przybywa tu rocznie około 4 milionów ludzi, z czego tylko w grudniu jest to milion. Na okres trwania jarmarku, w parku, budowana jest specjalna, drewniana wioska, która ma przypominać dawne zabudowania. W każdym domku sprzedawane lub prezentowane są inne wyroby.  Czas można tu spędzić nie tylko na zakupach, ale też na łyżwach po zamarzniętym jeziorze Tivoli, lub podziwiać lodowe rzeźby, codziennie tworzone przez dwóch chińskich rzeźbiarzy. Można też poznać Rudolfa, gwiazdę zaprzęgu Świętego Mikołaja, jak i inne zwierzęta z żywej szopki.** Czas trwania: od 12.11 do 30.12.** W Wigilię i Boże Narodzenie zamknięte. Wstęp: 102 DKK dla dorosłych i 53 DKK dla dzieci. Otwarte: od poniedziałku do czwartku: 11:00-22:00, a w piątki i soboty w godzinach 11:00 - 23:00.

foto: wikimedia.org