Możesz je deptać, topić i zakopywać, a one i tak nie zgasną [wideo]

Możesz je deptać, topić i zakopywać, a one i tak nie zgasną [wideo]

Możesz je deptać, topić i zakopywać, a one i tak nie zgasną [wideo]
Marek Maruszczak
01.12.2010 23:00

Czyli nagranie z testem najlepszych sztormowych zapałek, jakie miałem okazję oglądać. Podobno Bear Grylls dostał je kiedyś na imieniny i teraz płacze ze szczęście za każdym razem, kiedy zapala jedną z nich.

Czyli nagranie z testem najlepszych sztormowych zapałek, jakie miałem okazję oglądać. Podobno Bear Grylls dostał je kiedyś na imieniny i teraz płacze ze szczęście za każdym razem, kiedy zapala jedną z nich.

Ale dość o Gryllsie (zauważcie, że nie napisałem nic o moczu!), przejdźmy do nagrania, na którym zapałki firmy REI zwycięsko wychodzą ze wszystkich prób zgaszenia.

Nieźle prawda? Sztormówki są pokrywane woskiem w celu zapewnienia im wodoodporności, jednak warstwa siarki znajduje się wyłącznie na czubku drewienka. Zapałki REI pokryto siarką na połowie długości. Według autora nagrania właśnie dzięki temu nie zawiodą nas nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Za najwyższą jakość trzeba niestety sporo zapłacić. Dwa opakowania, w których znajduje się po 25 zapałek, kosztują 5,5 dolara. Warto? Jeżeli przeznaczamy taką kwotę na zakup zapałek, to znaczy, że albo nie możemy pozwolić sobie na ryzyko odcięcia od ognia, albo chcemy zaimponować dziewczynie w barze. Tak czy siak będą to dobrze wydane pieniądze.

Źródło: Geekologie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)