System wczesnego ostrzegania przed burzami słonecznymi

System wczesnego ostrzegania przed burzami słonecznymi

słoneczna tarcza
słoneczna tarcza
Katarzyna Kieś
14.11.2010 08:00

Gdyby dziś z powodu aktywności naszej gwiazdy dziennej doszło do takiej awarii, która miała miejsce w 1859 r., dla świata oznaczałoby to prawdziwą katastrofę. Dlatego specjaliści z NASA pracują pełną parą nad uruchomieniem systemu wczesnego ostrzegania przed słonecznymi burzami.

Gdyby dziś z powodu aktywności naszej gwiazdy dziennej doszło do takiej awarii, która miała miejsce w 1859 r., dla świata oznaczałoby to prawdziwą katastrofę. Dlatego specjaliści z NASA pracują pełną parą nad uruchomieniem systemu wczesnego ostrzegania przed słonecznymi burzami.

Uczeni uznali, że tornada i trzęsienia ziemi są groźne, ale prawdziwe niebezpieczeństwo czai się na Słońcu. Kiedy ponad 150 lat temu na naszej dziennej gwieździe doszło do wyjątkowo silnych wyrzutów masy, skutki tego zjawiska zaburzyły działanie ziemskiej jonosfery, telegrafów i sieci elektrycznej.

Zaburzenia pracy satelitów komunikacyjnych, które pojawiły się w 1994 r., również były skutkiem kosmicznego sztormu. Jak widać, słoneczne aktywności stwarzają realne zagrożenie, że w którymś momencie ziemski świat może doznać energetycznego paraliżu.

Jako że nie możemy zapobiegać powstawaniu tak potężnych zjawisk jak burze na Słońcu, i – jako tako – nie możemy zrobić nic, by uniknąć ich oddziaływania na naszą planetę, musimy mieć system ostrzegawczy. Takie zadanie ma spełniać Solar Shield (Słoneczna Tarcza). Pracownicy NASA określają projekt jako system rozpoznający to, że w kierunku Ziemi zbliża się COŚ, coś wielkiego. I z tego powodu Ziemianie mogą mieć problemy.

Informacje o nadciągających kosmicznych kłopotach zdobywane byłyby z danych dostarczanych przez satelity badające rozmaite parametry okołoziemskie: od strumieni cząstek trafiających w okolice naszej planety aż po pomiary pozwalające przewidywać pogodę na naszej planecie. Wszystkie te dane, odpowiednio przeanalizowane, umożliwiłyby opracowanie krótko- i długoterminowych prognoz związanych z przebiegiem i skutkami kosmicznego sztormu.

zorza polarna
zorza polarna

By Solar Shield optymalnie spełniał swoje zadanie ostrzegawcze, należy „ukierunkować” system na ogromne erupcje na Słońcu i obserwacje koronalnych wyrzutów masy. Biorąc pod uwagę fakt, że nasza gwiazda zmienia swoją aktywność w cyklu ok. 11-letnim, a szczyt obecnego cyklu przewidywany jest na 2013 r., z dopracowaniem działania Solar Shield należałoby się pospieszyć. Naukowcy twierdzą, że dzięki sprawnemu systemowi ostrzegania można będzie uniknąć najgorszych szkód spowodowanych przez zakłócenia pracy ziemskiego pola magnetycznego.

Ekonomiści oszacowali, że koszt szkód wyrządzonych przez poważny sztorm kosmiczny wyniósłby ok. 2 biliony dolarów w pierwszym roku. Powrót do normalności trwałby od 4 do 10 lat i generowałby wydatkowanie kolejnych horrendalnych sum na naprawę szkód. Pytanie tylko, czy dzięki wykorzystaniu Solar Shield rzeczywiście jesteśmy w stanie zmniejszyć skutki kosmicznej zawieruchy.

Źródło: Yahoo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)