Kinect już złamany - zabezpieczenia Microsoftu zawiodły

Microsoft, tworząc Kinecta, odpowiednio zadbał o to, aby nikt niepowołany nie miał możliwości przestudiowania dokładnego sposobu działania urządzenia. Niestety, miłośnicy hakowania po raz kolejny dowiedli, że nie ma dla nich zabezpieczeń nie do obejścia. Osłony Kinecta runęły z wielkim hukiem!

Microsoft, tworząc Kinecta, odpowiednio zadbał o to, aby nikt niepowołany nie miał możliwości przestudiowania dokładnego sposobu działania urządzenia. Niestety, miłośnicy hakowania po raz kolejny dowiedli, że nie ma dla nich zabezpieczeń nie do obejścia. Osłony Kinecta runęły z wielkim hukiem!

Pewnie zastanawiacie się, po co ktoś w ogóle miałby łamać zabezpieczenia urządzenia. Cóż, sam też chwilę nad tym myślałem, ale sami zainteresowani (osoby odpowiedzialne za złamanie zabezpieczeń) podali nam odpowiedź.

Jest pierwsza ofiara Kinecta!

To niesamowite urządzenie, które nie powinno być ograniczone tylko dla konsoli Xbox 360. Jego 'kamera-radar' mająca możliwość nagrywania wideo i określania, w jakiej odległości znajduje się filmowany przedmiot, jest czymś naprawdę dużym.

Widać, że prosty program napisany w celu monitorowania i ewentualnego zmieniania położenia urządzenia działa świetnie. Z pewnością w przyszłości będziemy świadkami prezentacji bardziej zaawansowanych aplikacji, które mogą zamienić Kinecta w potężne narzędzie do... no właśnie - przyszłość pokaże do czego.

Źródło: venturebeat