Świetna oferta Amazonu dla Polaków. Empik i Merlin mają przechlapane?

Świetna oferta Amazonu dla Polaków. Empik i Merlin mają przechlapane?

Sklep z płytami (Fot. Flickr/xmacex/Lic. CC by-sa)
Sklep z płytami (Fot. Flickr/xmacex/Lic. CC by-sa)
Wojtek Wowra
11.10.2010 18:29

Amazon.co.uk, brytyjski oddział największego sklepu internetowego świata, dotychczas kazał sobie słono płacić za dostawy do Polski. Od dziś problem ten zniknął. Płyty i filmy można kupować dużo taniej!

Amazon.co.uk, brytyjski oddział największego sklepu internetowego świata, dotychczas kazał sobie słono płacić za dostawy do Polski. Od dziś problem ten zniknął. Płyty i filmy można kupować dużo taniej!

Nie od wczoraj wiadomo, że na Zachodzie płyty z muzyką i filmy są dużo tańsze niż w Polsce. W zasadzie nie wiadomo, czemu tak jest. W końcu to my zarabiamy mniej i powinniśmy też mniej płacić ;).

Nowy kompakt znanego wykonawcy kosztuje w brytyjskim Amazonie zwykle ok. 9 funtów (wyłączając edycje specjalne i kolekcjonerskie). Po zamianie brytyjskiego VAT-u na polski (który także jest wyższy niż na Wyspach) daje to ok. 10 funtów, czyli 45 zł.

Tymczasem nowość w Empiku czy Merlinie zazwyczaj jest wyceniana na 55-65 zł. Polscy wykonawcy oraz tak zwane polskie edycje są tańsze (35-40 zł). Krążki starsze oraz dzieła mniej znanych wykonawców osiągają jednak astronomiczne ceny.

Dotychczas kupowanie w brytyjskim Amazonie było mało opłacalne. Po doliczeniu kosztu dostawy klient oszczędzał najwyżej kilka złotych na płycie. Zamówienie naprawdę opłacało się robić tylko wtedy, gdy obejmowało co najmniej 6-7 krążków.

Amazon
Amazon

Od dziś jest inaczej. Polska dołączyła do krajów, do których Amazon wysyła swoje produkty za darmo. Wystarczy w tym celu zaznaczyć podczas dostawy opcję FREE Super Saver Delivery (3-10 business days). Minimalna wartość zamówienia to 25 funtów (112 zł - podobne progi mają polskie e-sklepy). W praktyce są to 3-4 płyty CD.

Dzięki Amazonowi fan muzyki zapłaci więc za jeden krążek ok. 45 zł. W Polsce musiałby wydać 55-60 zł. Różnica jest niemała. To samo dotyczy filmów. Pozycje, które właśnie wchodzą do Polski i kosztują 55-60 zł, w Amazonie już dziś można kupić za 30-45 zł.

Do tego dochodzi oczywiście większy wybór oraz szybsze niż w Polsce daty premiery :). Aby płacić w Amazonie nad Wisłą, trzeba mieć kartę kredytową lub debetową (płaską albo wypukłą) z funkcją płacenia przez Sieć. Obecnie większość zwyczajnych kart w Polsce ma już tę opcję.

Źródło: The Next Web

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)