Roboty na kołach strzegą bazy nuklearnej

Roboty na kołach strzegą bazy nuklearnej

MDARS
MDARS
Henryk Tur
05.10.2010 10:15

Nevada National Security Site to obszar w Nevadzie (65 mil od Las Vegas), na którym podczas Zimnej Wojny przeprowadzano testy broni nuklearnej, a teraz znajdują się tam miliony kubików odpadów radioaktywnych. Strażnikami tego rejonu stały się zmotoryzowane roboty MDARS - Mobile Detection Assessment Response Systems. Zobaczcie je.

Nevada National Security Site to obszar w Nevadzie (65 mil od Las Vegas), na którym podczas Zimnej Wojny przeprowadzano testy broni nuklearnej, a teraz znajdują się tam miliony kubików odpadów radioaktywnych. Strażnikami tego rejonu stały się zmotoryzowane roboty MDARS - Mobile Detection Assessment Response Systems. Zobaczcie je.

Roboty te patrolują teren o łącznej powierzchni 1360 mil kwadratowych. Póki co nie są uzbrojone - ich celem jest wykrywanie żywych, ruszających się obiektów na terenie NNSS i informowanie o tym bazy, w której czekają dyżurni. Jednak w przyszłości planuje się wyposażyć je w broń, dzięki której zatrzymają wszelkich intruzów do czasu przybycia posiłków. Maksymalna prędkość MDARS wynosi 32 kilometry na godzinę, zaś na pełnym baku mogą jeździć przez 16 godzin.

Trzy takie właśnie roboty rozpoczęły swoją służbę. A wiecie, jaki jest powód ich wprowadzenia? Oszczędności. Ponoć US Army zaoszczędzi na tym 6 milionów dolarów rocznie. Zastąpią one kamery, wieżyczki strażnicze, reflektory i systemy wykrywania ruchu.

Chyba jest to jednak trochę hurraoptymistyczne twierdzenie. Biorąc pod uwagę, że NNSS obejmuje 28 obszarów, ponad 1000 budynków, 10 lądowisk - zarówno dla helikopterów, jak i samolotów, a liczba dróg wynosi łącznie tysiąc kilometrów, trzy roboty mogą okazać się niewystarczające do trzymania "ręki na pulsie".

Źródło: www.wired.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)