Nie mam danych dotyczących Polski, ale w Stanach Zjednoczonych Blu-ray radzi sobie całkiem nieźle. Od 2008 roku ilość odtwarzaczy się podwoiła. Teraz znajdujemy je już w 17% amerykańskich domostw.
Nie mam danych dotyczących Polski, ale w Stanach Zjednoczonych Blu-ray radzi sobie całkiem nieźle. Od 2008 roku ilość odtwarzaczy się podwoiła. Teraz znajdujemy je już w 17% amerykańskich domostw.
Oczywiście starym, (nie) dobrym DVD niebieski format jeszcze nie może podskoczyć. W USA z nośnika poprzedniej generacji może korzystać 95% domostw mających odtwarzacze DVD. Niemniej jednak już około 20 milionów rodzin ma zarówno DVD, jak i Blu-ray, więc widać, że gonitwa za wyższą rozdzielczością nabiera rozpędu.
Ciekaw jestem, jak w Stanach cyfrowa dystrybucja wpływa na sprzedaż fizycznych nośników i odtwarzaczy. U nas to jeszcze nowość, ale za wielką wodą takie usługi, jak Netflix, Apple TV czy Video On Demand, są dostępne od dawna.
Bardzo ważnym elementem popularyzacji Blu-ray w USA jest konsola PlayStation 3. Czterdzieści pięć procent Amerykanów ogląda Blu-ray, używając stacjonarnych odtwarzaczy; 47% wykorzystuje do tego konsolę Sony. Według raportu Centrisa silniejsza popularyzacja standardu wymaga jednak wyjścia poza granice Playstation 3.
Źródło: Home Media Magazine • Fot. Contrib
