Pamiętacie niesamowitą sekwencję z Chłopców z ferajny, w której De Niro i Pesci masakrują twarz Franka Vincenta w rytm piosenki Atlantis? Ktoś by powiedział, że tak spokojna nuta nie pasuje do tego typu scen, ale to po prostu trzeba zobaczyć. Kiedyś spotkałem się gdzieś z opinią, że Donovan to taki Sinatra dla ubogich. Niech ludzie mówią co chcą, ale ten kawałek rządzi!
Pamiętacie niesamowitą sekwencję z* Chłopców z ferajny*, w której De Niro i Pesci masakrują twarz Franka Vincenta w rytm piosenki Atlantis? Ktoś by powiedział, że tak spokojna nuta nie pasuje do tego typu scen, ale to po prostu trzeba zobaczyć. Kiedyś spotkałem się gdzieś z opinią, że Donovan to taki Sinatra dla ubogich. Niech ludzie mówią co chcą, ale ten kawałek rządzi!
Dajcie się jej rozkręcić przez minutkę ;)
Poprzednio:
foto: theassembled
