Nietypowy sposób przemycania komórek do więzienia

Nietypowy sposób przemycania komórek do więzienia

Nietypowy sposób przemycania komórek do więzienia
Marek Maruszczak
03.09.2010 23:00, aktualizacja: 11.03.2022 13:32

Pewnemu brazylijskiemu gangowi wyczerpały się najwidoczniej konwencjonalne przemytnicze pomysły. Przestępcy wynajęli 17-nastolatka, aby przy pomocy łuku i strzał dostarczał więźniom komórkową kontrabandę.

Pewnemu brazylijskiemu gangowi wyczerpały się najwidoczniej konwencjonalne przemytnicze pomysły. Przestępcy wynajęli 17-nastolatka, aby przy pomocy łuku i strzał dostarczał więźniom komórkową kontrabandę.

Pomysły przestępców zaskakująco często dorównują filmowej fikcji, ale najciekawsze jest to, że plany niewiele ustępujące knowaniom Gangu Olsena, czasami naprawdę kończą się sukcesem. W tym przypadku na szczęście jedynie częściowym.

Telefony były przy mocowane do czubków strzał, a następnie wysyłane, ponad murem więzieni, wprost do osadzonych tam osób. Brzmi niepraktycznie? Nie do końca. Cztery z pięciu wypuszczonych strzał dotarły na miejsce przeznaczenia.

Nastoletni łucznik wpadł dopiero, kiedy piąta strzała ugodziła w plecy jednego ze strażników. Na szczęście poszkodowany mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Uderzenie zostało zamortyzowane przez telefon przymocowany do wierzchołka strzały.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)