W to świąteczne popołudnie - mam nadzieję - macie trochę czasu, by przeczytać o alternatywie dla tradycyjnych sposobów zdobienia wielkanocnych jajek? Zamiast gotować je w łupinach cebuli, wywarze z buraków lub barwić kupionymi farbkami, można pomalować kredkami sojowymi, których barwy tak samo apetycznie się nazywają jak wyglądają:
W to świąteczne popołudnie - mam nadzieję - macie trochę czasu, by przeczytać o alternatywie dla tradycyjnych sposobów zdobienia wielkanocnych jajek? Zamiast gotować je w łupinach cebuli, wywarze z buraków lub barwić kupionymi farbkami, można pomalować kredkami sojowymi, których barwy tak samo apetycznie się nazywają jak wyglądają:
kolory tworzą naturalne pigmenty. Istnieją więc kredki w kolorze czerwonej kapusty, buraków, łupin cebuli, kurkumy czy soku winogronowego. Można nimi malować do woli - nie tylko pisanki - ponieważ są całkowicie bezpieczne. Zawierają tylko naturalne składniki: wosk sojowy, naturalne pigmenty, wosk pszczeli, wosk Carnabua, naturalny kwas stearynowy, kredę, naturalną żywicę oraz dwutlenek tytanu. Dzieciom używanie kredek sprawi podwójną przyjemność, ponieważ oprócz pisanek, będą miały skutecznie pokolorowane ręce. Jednak bez obaw: ponoć barwniki można bez problemu usunąć wodą i mydłem.
Sojowe kredki kosztują nie tak znowu dużo - w Clementine Art można je kupić już za 5, 49$.
Źródło: Treehugger
