Zobacz niesamowity transporter z napędem śrubowym [wideo]

Zobacz niesamowity transporter z napędem śrubowym [wideo]

ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)
ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)
Maciek Kurek
11.04.2011 09:00

Na początek mała zagadka. Co to jest: nie ma kół, może poruszać się praktycznie w każdym terenie i jest ostatnim pojazdem, pod który chciałbyś wpaść? Oto prototyp radzieckiego transportera z nietypowym napędem.

Na początek mała zagadka. Co to jest: nie ma kół, może poruszać się praktycznie w każdym terenie i jest ostatnim pojazdem, pod który chciałbyś wpaść? Oto prototyp radzieckiego transportera z nietypowym napędem.

Zobacz także:
Steampunkowy Autobot!
Steampunkowy Autobot!

Patrząc na ZIŁ-a 4904, można odnieść wrażenie, że został zaprojektowany przez Papcia Chmiela. W rzeczywistości jest dziełem radzieckich inżynierów, odnalezionym wśród innych prototypów na wojskowym złomowisku.

Pojazd zbudowano w 1972 r. ZIŁ 4904 to największy znany transporter z napędem śrubowym, który może przewozić ładunki o masie do 2,5 tony. Zamiast kół czy gąsienic ma dwie gigantyczne śruby. Metalowe walce, obracając się, sprawiają, że gwinty śrub „wkręcają” się w podłoże i posuwają pojazd do przodu. Podobny mechanizm stosuje się w podajnikach ślimakowych, używanych do przenoszenia materiałów sypkich.

ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)
ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)
ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)
ZIŁ 4904 (fot. EnglishRussia.com)

Zastosowanie takiego napędu wydaje się dziwnym pomysłem, ale na filmie widać, że w trudnym terenie radzi sobie on doskonale. Poniżej możecie zobaczyć mniejszego brata ZIŁ-a w akcji.

Dlaczego te niesamowite transportery pozostały w fazie projektów? Nie wiadomo. Powstało tylko kilka egzemplarzy łazików z napędem śrubowym. Wydaje się, że dla wojska byłyby idealnym rozwiązaniem. Nawet pojazdy z gąsienicami nie radzą sobie tak dobrze na pustyni, bagnach czy w głębokim śniegu.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)