Detonator - taki powinien być elektryczny motocykl

Detonator - taki powinien być elektryczny motocykl

Detonator - taki powinien być elektryczny motocykl
Marek Maruszczak
01.11.2011 22:00, aktualizacja: 11.03.2022 09:55

Co się stanie, kiedy za projektowanie motocykli dopuszczanych do ruchu ulicznego weźmie się współtwórca takich filmów, jak „Tron: Dziedzictwo” i „Kapitan Ameryka”? Powstanie Detonator, czyli motocykl, który imponuje nie tylko wyglądem, ale i osiągami.

Co się stanie, kiedy za projektowanie motocykli dopuszczanych do ruchu ulicznego weźmie się współtwórca takich filmów, jak „Tron: Dziedzictwo” i „Kapitan Ameryka”? Powstanie Detonator, czyli motocykl, który imponuje nie tylko wyglądem, ale i osiągami.

Detonator wygląda po prostu niesamowicie, ale futurystyczny projekt nie każdemu musi przypaść do gustu. Co innego, jeżeli chodzi o osiągi. Opisywany przez nas ostatnio miejski, elektryczny motocykl zebrał cięgi właśnie z powodu marnych możliwości. Tym razem jest zdecydowanie lepiej.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/11/detonator1.jpg)

Wbudowany akumulator litowo-jonowy umożliwia pokonanie od 130 do 160 km na jednogodzinnym ładowaniu. Do ideału nadal trochę brakuje, ale to i tak znaczny postęp w porównaniu z Volta BCN (70 km na dwugodzinnym ładowaniu).

Prędkość maksymalna Detonatora wynosi blisko 200 km/h. Całkiem imponujący wynik jak na elektryczny motocykl, ale ze względu na nietypowy kształt maszyna może być dość trudna do opanowania.

Obecnie Detonator zaspokoiłby potrzeby większości miłośników dwóch kółek i ekologicznych napędów. Niestety zaporowa cena sprawi, że maszyna będzie zabawką tylko dla najbogatszych pasjonatów motoryzacji. Za motocykl trzeba zapłacić aż 100 000 dolarów.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)