Wielka Nokia, która stanęła w jednym z rumuńskich miast, prowokuje do nowego spojrzenia na telefony komórkowe i to, co z nich pozostaje, kiedy stają się śmieciami.
Wielka Nokia, która stanęła w jednym z rumuńskich miast, prowokuje do nowego spojrzenia na telefony komórkowe i to, co z nich pozostaje, kiedy stają się śmieciami.
Zdjęcie powyżej przedstawia dzieło sztuki przygotowane w ramach Planet Report Film Festival – lokalną inicjatywę proekologiczną. Należało przygotować nań artystyczne twory wykonane z odpadów. Sztuka „śmieciowa” jest ostatnio w modzie – co widać po rozmaitych happeningach. Ta jednak Nokia każe odruchowo zatrzymać się na widok obudowy wykonanej ze starych klawiatur, części komputerów oraz telefonów komórkowych. Niestety, nie z powodu porażenia wzroku pięknem tworu, ale raczej przez wzgląd na zaskoczenie surowcami użytymi do stworzenia tej specyficznej formy artystycznej. Odruchowo też wiele osób prowokuje do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia, którego tytuł w większości albumów mógłby brzmieć: ja i telefon.
No, właśnie: a jak to jest w konkretnym przypadku typu Ty i Twój telefon? Rozstajecie się w przyjaźni ze środowiskiem naturalnym?
Źródło: Ecofriend