Z kim uprawiali seks nasi przodkowie? Dawna Ziemia jak świat z "Władcy Pierścieni"!

Z kim uprawiali seks nasi przodkowie? Dawna Ziemia jak świat z "Władcy Pierścieni"!

Prehistoryczne rysunki z jaskini Magura w Bułgarii
Prehistoryczne rysunki z jaskini Magura w Bułgarii
Łukasz Michalik
04.12.2013 17:54, aktualizacja: 05.12.2013 18:59

Nowe badania dotyczące zróżnicowania genetycznego ludzi prowadzą do ciekawych wniosków. Nasi odlegli przodkowie uprawiali seks nie tylko w obrębie własnego gatunku: wymieniali geny z neandertalczykami, ale krzyżowali się również z innymi, bardziej archaicznymi przedstawicielami rodzaju Homo.

TL;DR:

Dawna Ziemia przypominała świat z "Władcy Pierścieni". Zamieszkiwali ją nie tylko przodkowie współczesnych ludzi, ale neandertalczycy, ludzie z jaskini Denisowa, hobbity z Flores i inne, niezbadane jeszcze gatunki rodzaju Homo, które krzyżowały się między sobą.

18 listopada podczas posiedzenia Towarzystwa Królewskiego w Londynie prof. Mark Thomas, genetyk ewolucyjny z University College of London, przedstawił podsumowanie badań dotyczących zróżnicowania genetycznego ludzi.

Kilka lat temu naukową sensacją okazał się fakt, że nasi bezpośredni przodkowie krzyżowali się z neandertalczykami. Początkowo uważano, że do krzyżowania się dochodziło jedynie na terenie Afryki, a gdy nasi dalecy przodkowie opuścili kolebkę ludzkości i zaczęli kolonizować resztę planety, uprawiali seks wyłącznie między sobą.

Badania nad genomem neandertalczyków prowadzone m.in. przez zespół prof. Svante Paabo z Instytutu Maksa Plancka w Lipsku czy późniejsze badania prof. Damiana Labudy z Uniwersytetu w Montrealu podważyły ten pogląd. Wynika z nich, że przodkowie współczesnych ludzi oraz neandertalczycy krzyżowali się przez długi czas i na dużym obszarze. Sekwencje genów odziedziczone po neandertalczykach zidentyfikowano u ludów na wszystkich kontynentach.

Dzięki genetyce odkrywamy przeszłość naszego gatunku
Dzięki genetyce odkrywamy przeszłość naszego gatunku

W związku z tymi odkryciami pojawiły się hipotezy, że wzbogacenie puli genów pomogło naszemu gatunkowi w przetrwaniu i dalszym rozwoju. Dlaczego nie zadziałało to w drugą stronę i neandertalczycy wyginęli? Na razie pozostaje to zagadką. Jak stwierdził prof. Labuda:

Różnorodność jest bardzo ważna dla przetrwania gatunku w długim okresie. Każdy dodatek do genomu może go wzbogacać. Ale dotychczasowe sukcesy w rozszyfrowywaniu genomu neandertalskiego nie powinny przesłaniać faktu, że wciąż stoimy w obliczu tajemnicy tego gatunku. Na razie zdołaliśmy tylko nieco uchylić kurtynę.

Co więcej, nasi przodkowie uprawiali seks nie tylko z neandertalczykami. Zaledwie trzy lata temu zidentyfikowano kolejny gatunek (prawdopodobnie – systematyka nie została jeszcze ustalona), znany jako człowiek z Jaskini Denisowa lub denisowianie, który zamieszkiwał Azję zaledwie 30 tys. lat temu.

W tamtym czasie w samej tylko Azji żyli obok siebie i krzyżowali się przodkowie człowieka współczesnego, neandertalczycy, denisowianczycy, a indonezyjską wyspę Flores zasiedlał Homo floresiensis, nazywany ze względu na niski wzrost hobbitem.

Śródziemie zamieszkiwały różne populacje człekokształtnych istot
Śródziemie zamieszkiwały różne populacje człekokształtnych istot

Jakby tego było mało, analiza genów denisowian prowadzi do wniosku, że krzyżowali się oni z jeszcze jednym, niezidentyfikowanym gatunkiem, mającym cechy człowieka heidelberskiego. Ta genetyczna układanka została obrazowo podsumowana przez prof. Marka Thomasa, który stwierdził:

Ziemia sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat zaczyna przypominać świat z „Władcy Pierścieni”, zamieszkiwany jednocześnie przez różne populacje hominidów.

Wygląda zatem na to, że nie tylko SF wyprzedza współczesną naukę śmiałymi wizjami i pomysłami na nowe technologie. W podobny sposób, tyle że dotyczący przeszłości, zrobił to również gatunek fantasy.

Przez siedem dni i siedem nocy dziki Enkidu zażywał miłości. Potem (...) zamierzał wrócić do swojego stada. Ale gazele już go nie chciały. Uciekły przed nim w popłochu - bo oto w pełni stał się człowiekiem.

Warto w takim kontekście przypomnieć historię przedstawioną przez jeden z najstarszych tekstów literackich, czyli „Epos o Gilgameszu”. Jednym z jego bohaterów jest Enkidu, włochaty, dziki olbrzym, który po tygodniu spędzonym ze świątynną prostytutką, Szamchat, porzuca swoją dziką naturę i zyskuje człowieczeństwo.

Może w tej opowieści jest zawarte więcej wiedzy o przeszłości naszego gatunku, niż wcześniej mogłoby się wydawać?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)