Wyjazdy solo

Wyjazdy solo

Wyjazdy solo
Paulina Tyburska
23.06.2010 09:41

Wielu ludzi uważa, że najlepszym sposobem na podróżowanie jest samodzielne wyruszanie na wypoczynek. Często nawet z rodziną czy przyjaciółmi nie będziemy mogli dokładnie robić tego, na co mamy największą ochotę. Zawsze będziemy musieli pójść na jakiś kompromis. Poza tym, samotne podróżowanie to niekoniecznie samotność przez cały czas, wszak podczas takiej wyprawy poznaje się wielu ludzi, których często byśmy nie poznali, będąc w grupie. Jednak nie ma nikogo, kto by mówił gdzie iść, co robić, kiedy jeść, a kiedy spać.

Wielu ludzi uważa, że najlepszym sposobem na podróżowanie jest samodzielne wyruszanie na wypoczynek. Często nawet z rodziną czy przyjaciółmi nie będziemy mogli dokładnie robić tego, na co mamy największą ochotę. Zawsze będziemy musieli pójść na jakiś kompromis. Poza tym, samotne podróżowanie to niekoniecznie samotność przez cały czas, wszak podczas takiej wyprawy poznaje się wielu ludzi, których często byśmy nie poznali, będąc w grupie. Jednak nie ma nikogo, kto by mówił gdzie iść, co robić, kiedy jeść, a kiedy spać.

Ja mam za sobą jedną samotną podróż, kilka wycieczek po miastach w pojedynkę, kilka wyjazdów z dość dużą grupą ludzi, oraz takie, gdzie jedzie się tylko z tą wybraną osobą. Jeśli chodzi o jakiekolwiek wyjazdy, to w zasadzie mam tylko jedną osobę, z którą wiem, że wytrzymam w każdych warunkach, nawet rok na Syberii czy księżycu, nigdy się nie nagadamy i w ogóle będzie 'mega czadowo'. Z całą rzeszą innych ludzi, niezależnie jak ich na co dzień lubię i cenię, na wyjazdach w pewnych momentach dochodzi do spięć. Może tak dobra komitywa z tą jedną jedyną osobą jest taka, a nie inna, bo ona jest tak podobna do mnie? Ciekawa jestem jak Wy na to patrzycie. Czy wolicie wyjazdy grupowe, gdzie jednak trzeba się czasem podporządkować, czy właśnie raz na jakiś czas musicie samodzielnie gdzieś wyruszyć, żeby naładować akumulatory i wrócić na łono społeczeństwa?

Zastanawiałam się gdzie najlepiej podróżować samemu, czy są konkretne miejsca lepsze lub gorsze do tego celu. Pierwszym miejscem, o jakim pomyślałam, że nie chciałabym jechać tam sama, była Ibiza. Ale znajomy powiedział, że chyba żartuję - przecież jak tam się z kimś jedzie, to co najwyżej można stracić przyjaciół.... przynajmniej tych starych. Cóż, dobra zabawa, dobrą zabawą, ale chyba mnie po prostu, czy w pojedynkę, czy w większej grupie, na Ibizę nic nie ciągnie.

W przeszłości kobiety, które podróżowały samodzielnie były rzadkością.  Na szczęście te czasy dawno już minęły i jest coraz więcej możliwości podróżowania w pojedynkę. Jedyna rzecz, o jaką należy się martwić jest stan konta bankowego. Choć nie przeczę, że podróżowanie po Afryce czy pewnych rejonach Azji może nie być zbyt komfortowe dla samotnej kobiety. A może macie inne doświadczenia?

Ta pani, jak widać żyje, a przejechała sama kulę ziemską:

Bon voyage!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)