Dachówki mogą być czymś więcej niż tylko elementami pokrycia dachu. Za przykład służy Tegolasolare - zapowiada się na dachówkę przyszłości.
Dachówki mogą być czymś więcej niż tylko elementami pokrycia dachu. Za przykład służy Tegolasolare - zapowiada się na dachówkę przyszłości.
O rozwiązaniu, w którym materiał na pokrycie dachu jest jednocześnie ogromnym panelem słonecznym świat usłyszał jakiś czas temu. Jak do tej pory tamto rozwiązanie nie upowszechniło się – głównie ze względu na kolosalne koszty. Trudno na razie orzekać, czy Tegolasolare, czyli dachówka sprzężona z baterią słoneczną stanie się cenowym hitem na budowach. Na pewno jednak produkt ten ma szanse starać się o laur dla rozwiązania tyleż ładnego, co praktycznego.
40 m kw. dachu pokrytego dachówką Tegolasolare ma dostarczać ok. 3 kW mocy. Przyjmując, że przeciętnie dach budynku jednorodzinnego ma ok. 150 – 180 m kw. powierzchni, przy pokryciu słoneczną dachówką jedynie tej bardziej nasłonecznionej części, można by uzyskać ok. 10 – 12 kW mocy. Teoretycznie powinno wystarczyć do pokrycia dziennego zapotrzebowania budynku na energię elektryczną. (A i sąsiadom można by odstąpić co nieco słonecznej energii.)
Tegolasolare to produkt włoski. Cena na razie nieznana. Mocno zainteresowanych posiadaniem oryginalnego włoskiego dachu z solarami odsyłam po szczegółowe informacje na stronę producenta.
Źródło: Ecofriend
