Obstawiaj mecze League of Legends i Counter Strike’a - legalnie, w Polsce. Teraz rozpocznie się prawdziwy boom na e-spor

Obstawiaj mecze League of Legends i Counter Strike’a - legalnie, w Polsce. Teraz rozpocznie się prawdziwy boom na e‑spor

Zdjęcie e-sportowca pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie e-sportowca pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek
19.11.2014 07:56, aktualizacja: 10.03.2022 10:47

Trudno odmówić e-sportowi popularności, nawet w Polsce. Ale wreszcie cyfrowe rozgrywki mają czym przyciągać tych, których patrzenie jak grają najlepsi nie interesuje. Hazard.

Boom na e-sport? Przecież już trwa!

Teoretycznie moglibyśmy tak powiedzieć. Świetne wyniki polskich drużyn e-sportowych, zawodnicy mają mnóstwo fanów na Facebooku, a Pasha jest fenomenem nie tylko w naszym kraju.

Modę na e-sport w Polsce wyczuwają też największe organizacje i dlatego to właśnie w Katowicach, po raz drugi, odbędą się finały Intel Extreme Masters. Nie dziwi to, skoro rok temu było tak:

Obraz

E-sportowe potyczki można było ostatnio obejrzeć na jednym z tematycznych kanałów Polsatu. Niby nic, ale kolejny dowód na to, że e-sport jest w Polsce zauważalny także przez mainstream.

Tyle że moim zdaniem e-sport nie dociera do wszystkich. Tak, wiem, dzisiaj i tak e-sport przyciąga miliony. Ale wciąż nie ma nic do zaoferowania tym, którzy wolą sami grać, a nie patrzeć, jak robią to inni. Nawet jeśli walczą najlepsi z najlepszymi.

To poniekąd logiczne. I raczej nie można tłumaczyć tego tym, że “piłkę nożną się ogląda, zamiast wyjść na boisko”. Jest różnica pomiędzy odpaleniem gry a zebraniem drużyny, znalezieniem miejsca, umówieniem się i tak dalej.

Gadzetomania.pl: Czy e-sport to sport?

Teraz jednak e-sport można obstawiać również w Polsce. W Internecie, ale też u stacjonarnego bukmachera. STS pochwalił się, że w ich ofercie znalazły się zakłady na e-sport.

Na www.sts.pl można obstawiać League of Legends, Dota 2, Starcraft 2 oraz Counter-Strike: Global Offensive.

Owszem, to nic nowego. Tyle że wcześniejsze obstawianie było dla… nielicznych. Wtajemniczonych. Na przykład na csgolounge.com czy Dota2lounge.com obstawia się skórki i przedmioty do gry - albo się je przegrywa, albo otrzymuje mocniejsze, które później można sprzedać lub wymienić.

Hazard przyciąga widzów

Obstawianie meczów w Counter Strike: Global Offensive bardzo pomogło CS-owej scenie. Jak mówi mi Mateusz Andryszak, który na Twitterze często pisze o e-sporcie, możliwość obstawiania pojedynków podbija oglądalność spotkań:

Jeśli w danym turnieju można obstawiać mecze i gra czołówka sceny, jak np. na ESL One w Kolonii, to wyniki oglądalności naprawdę idą w górę. Na ESL One Cologne przebito prawie 410 tyś widzów w jednym momencie - zarówno na twitch.tv jak i w kliencie gry. Nie mówiąc o niszowych ligach, jak np. rozgrywki w lidze Starladder, z drużynami, które są na dole tabeli. Dzięki temu, że można obstawiać, ogląda je od 10 do 30 tysięcy widzów.

A na sts.pl także będzie można oglądać. Obstawiać, wygrywać prawidzwe pieniądze i obserwować, jak nasi wybrańcy grają. Wreszcie jest powód, żeby zainteresować się e-sportem. Bo po prostu można na nim zarobić.

I to przyciągnie niezdecydowanych do e-sportu. Nie wielkie imprezy, nie sukcesy Polaków, nie wypełniony po brzegi katowicki Spodek. To nie wpływa na nasze życie, nie jest motywacją jak... pieniądze. I wreszcie na wyobraźnie nie będą działać zarobki graczy, tylko własne.

Zdjęcie e-sportowców pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie e-sportowców pochodzi z serwisu shutterstock.com

Mam wrażenie, że to jest właśnie początek boomu na e-sport w Polsce - dopuszczenie hazardu. Łatwiej zachęcić do oglądania transmisji ewentualną wygraną niż hasłem "bo to e-sport i jest fajnie".

Mecze piłkarskie obstawiają ci, którzy nie śledzą piłki nożnej, ale po postawieniu kuponu siadają przed telewizorem. Tak samo będzie z e-sportowym hazardem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)