Onkyo R5, M5 i C4 wkraczają na rynek europejski

Parokrotnie pisaliśmy już na łamach Gadżetomanii o japońskiej firmie Onkyo, która to poczyna sobie coraz śmielej i próbuje wbić na europejski rynek. Tego lata przypuszcza na niego wręcz szturm.

Parokrotnie pisaliśmy już na łamach Gadżetomanii o japońskiej firmie Onkyo, która to poczyna sobie coraz śmielej i próbuje wbić na europejski rynek. Tego lata przypuszcza na niego wręcz szturm.

Szturm to wprowadzenie trzech nowych serii notebooków - R5, M5 i C4. Przyjrzyjmy się, czy atak na europejskie portfele ma szanse powodzenia. Notebooki R5 mają wyświetlacze 15,6-cala (1366x768 pikseli). Wyposażone są w procesory Intel Core i7-620M (2.66GHz), i5-430M (2.26GHz), i3-330M (2.13GHz). Oczywiście najdroższe będą te z i7, najtańsze - z i3. Pod obudową znajdzie się miejsce dla chipsetu Intel HM55 Express, 4 GB RAM i twardego dysku 500 GB. Nie zabraknie modułu Wi-Fi 802.11b/g/n oraz wyjścia HDMI, portów USB 2.0, e-SATA i tunera TV. Do tego mamy wybór, czy nabyć model z DVD czy Blu-ray. Systemem operacyjnym jest Windows 7 Home Premium 64-bit. Sugerowana cena za te modele to od 3-5 tysięcy PLN.

Nieco taniej wychodzi to w przypadku serii M5. Tu mamy do wyboru notebooki z procesorem Intel Celeron SU2300 (1.20GHz) lub Core 2 Solo SU3500 (1.40GHz). Wyświetlacz ma 13,3-cala i rozdzielczość 1366x768. Jeśli chodzi o pamięć operacyjną, jest tu tylko 2 GB RAM, zaś twardy dysk ma pojemność 320 GB. W obudowie kryje się odtwarzacz DVD, WiMAX, A GS45 Express/GS 40 Express oraz trzy porty USB 2.0. Jeśli zdecydujemy się na zakup, za modele z tej serii zapłacimy od 3-3,5 tysiąca PLN.

Ostatnia seria to C4. Tu mamy wyświetlacz 10,1-cala (1024x600 pikseli), procesor Intel Atom N450 (1,66 GHz), chipset Intel NM10 Express Chipset oraz miejsce na ledwie 1 GB RAM. Twardy dysk nie imponuje wielkością - może pomieścić tylko 160 GB danych. Pierwsza rzeczą, jaka znajdzie się na nim, jest Windows 7 Starter. Poza tym mamy tutaj Wi-Fi 802.11 b/g/n i dwa porty USB 2.0. Cena to 1250 PLN.

Nie chcę być dla Onkyo złym prorokiem, ale raczej nie ma ona do zaprezentowania niczego ciekawego w dobrej cenie. Z pewnością póki co zaliczać się będzie do producentów, o których większość ludzi nie słyszała.