Syntetyczny mózg zbudowany z tysięcy smartfonowych czipów

Syntetyczny mózg zbudowany z tysięcy smartfonowych czipów

Syntetyczny mózg zbudowany z tysięcy smartfonowych czipów
Marcin Krzewicki
06.05.2010 10:00, aktualizacja: 11.03.2022 15:14

Procesory z architekturą ARM samodzielnie nie mają zbyt dużej wydajności, ale 50,000 takich jednostek obliczeniowych otwiera już nowe możliwości, takie jak budowa syntetycznego mózgu.

Procesory z architekturą ARM samodzielnie nie mają zbyt dużej wydajności, ale 50,000 takich jednostek obliczeniowych otwiera już nowe możliwości, takie jak budowa syntetycznego mózgu.

Steven Furber, angielski profesor inżynierii komputerowej z Manchesteru, wkrótce stworzy pierwszy prototyp sztucznego mózgu. Projekt może wydawać się nieprawdopodobny i szalony, ale jest całkowicie wykonalny.

Profesor przeciwstawia się praktyce IBM-a, który chce wykorzystać niezwykle silne i prądożerne procesory do budowy własnych sztucznych mózgów. Według Stevena "myślące i inteligentne" architektury powinny składać się z wielu energooszczędnych jednostek, ale takich, które zaoferują jak największą liczbę sztucznych połączeń neuronowych. Dlatego przy wyborze procesora zdecydował się na jednostki ARM cechujące się wyjątkowo niskim poborem energii i niską emisją ciepła. Jedna z tajwańskich firm oferuje dwudziestordzeniowe modele, które posiadają w sumie 1000 połączeń neuronowych. Według profesora do budowy poprawnie działającego syntetycznego mózgu potrzeba minimum miliard połączeń neuronowych, a więc potrzebne będzie aż 50,000 wielordzeniowych procesorów ARM.

W pierwszej fazie budowy Steven Furber opracuje nieco okrojoną wersję, na którą będzie składać się 10,000 jednostek obliczeniowych. To, że sztuczny model mózgu powstanie, jest pewne. Jeśli prototyp do końca 2010 roku będzie w stanie uczyć się, w późniejszym czasie powstanie jego pełna wersja licząca 50,000 wielordzeniowych procesorów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)