Podróżowanie z kotem

Podróżowanie z kotem

kot w samochodzie
kot w samochodzie
Sabina Stodolak
28.12.2009 09:00

Nie tylko psy mogą podróżować. Bywa, że na urlop lub w dalszą podróż wybieramy się z kotem. Jak przygotować zwierzaka do podróży i o czym pamiętać przewożąc kota samochodem, pociągiem lub autokarem?

Nie tylko psy mogą podróżować. Bywa, że na urlop lub w dalszą podróż wybieramy się z kotem. Jak przygotować zwierzaka do podróży i o czym pamiętać przewożąc kota samochodem, pociągiem lub autokarem?

Kot podróżofob

Koty nie lubią podróżować, jeśli więc wydaje Ci się, że twój kot z radością rozłoży się na tylnej półce samochodu i będzie podziwiał widoki, to jesteś w błędzie. Niektóre, wyjątkowe koty, rzeczywiście są w stanie czerpać śladowe ilości przyjemności z podróży, dla większości kotów będzie to jednak poważna męka.

Kot w samochodzie

Nigdy nie przewoź kota bezpośrednio na kolanach. Po pierwsze, zanim dojedziesz do celu zdążysz zachlapać krwią z poranionych kolan całą tapicerkę, po drugie, kot który znienacka wskoczy kierowcy na głowę może spowodować nieliche zamieszanie, włącznie z wypadkiem na drodze. Dlatego kot  - jeśli ma podróżować w charakterze pilota – musi być przypięty za szelki do pasów bezpieczeństwa, a my na kolanach musimy mieć rozłożony kocyk, aby kocie pazurki nie wbijały nam się boleśnie w nogi. Kocyk jest korzystny jeszcze z jednego powodu – sierść kota, która przez stres wypada całymi garściami zostanie na kocyku, a nie na naszych spodniach. Najlepiej jednak, zaopatrzyć się w  transporter, który kupić można w sklepie zoologicznym. Zadbajmy o to, aby transporter był w odpowiednim dla naszego kota rozmiarze, dobrze jeśli ma wygodne uchwyty do przenoszenia oraz możliwość otwarcia go od góry (przydatny wtedy, kiedy kot za nic nie chce opuścić bezpiecznego schronienia). Transporter musimy umieścić tak, by nie przesuwał się po siedzeniu w trakcie podróży. Warto też zadbać o to, aby w miejscu w którym go umieścimy było możliwie najciszej.

Kot w pociągu i autobusie

Przewóz kota PKP nie wymaga zakupu dodatkowego biletu, kot musi jednak przebywać w transporterze. Skoro zaoszczędzamy na bilecie, warto wybrać opcję droższą – z rezerwacją. Mamy wtedy pewność tego, że będziemy mogli wygodnie siąść z kotem w przedziale. Rezerwujmy miejsce przy oknie, bądź przy wyjściu z przedziału – tak, aby istniała możliwość ustawienia transportera tak, by kot nie widział obcych osób (a współpasażerowie nie denerwowali kota nieustannym „kici, kici”). Na przewóz kota autokarem również nie potrzebujemy biletu, ale wymagany jest transporter – warto jednak zawsze dopytać przewoźnika, bowiem prywatne firmy przewozowe mogą mieć własne zasady co do przewozu zwierząt domowych (w tym kotów)

kot w pudelku
kot w pudelku

Kot w samolocie

Podróż samolotem to nie tylko stres dla zwierzaka, ale również konieczność spełnienia kilku norm dotyczących przewozu zwierząt i dostosowania się do wymagań przewoźnika. Kot może być przewożony zarówno jako bagaż pasażerski w kabinie jak i w luku bagażowym. Chcąc mieć kota ze sobą na pokładzie, waga zwierzęcia wraz z klatką nie może przekraczać 8 kg. Warto też sprawdzić wymiary transportera, jakie akceptuje przewoźnik (z reguły jest to 55X40X20cm). Aby zwierzę mogło być przewożone w lulu bagażowym, jego transporter również musi być odpowiednio duży – dlatego jeśli kupujemy transporter, a mamy w planach podróże lotnicze z naszym kotem, kupmy od razu nieco większy kontener (taki, by kot mógł się obrócić, położyć i spokojnie, swobodnie stać) i zwróćmy uwagę na to, czy kontener spełnia wymogi transportu lotniczego (taka informacja znajduje się na karcie produktu) . Niektórzy przewoźnicy mają dodatkowe przepisy dotyczące zabezpieczenia wody i żywności dla zwierzęcia – trzeba się z nimi zapoznać przed podróżą.

Kot w podróży i farmakologia

Nie usypiamy kota na czas podróży! Jeśli nasz kot wyjątkowo źle znosi podróż (lub cierpi na chorobę lokomocyjną, możemy poprosić weterynarza o tabletki na uspokojenie i środki niwelujące objawy choroby lokomocyjnej). Tabletki na uspokojenie wypróbujmy przed podróżą, aby nie okazało się w trakcie przejazdu, że kotu zaszkodziły.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)