"Oddaję się każdego dnia Lycyferowi (...). Chwała Szatanowi!" - taki wpis pojawił się na twitterowym koncie Britney Spears. Później okazało się, że profil przejęli hakerzy. Znana piosenkarka musiała tłumaczyć się w swoim blogu z demonicznych ekscesów.
"Oddaję się każdego dnia Lycyferowi (...). Chwała Szatanowi!" - taki wpis pojawił się na twitterowym koncie Britney Spears. Później okazało się, że profil przejęli hakerzy. Znana piosenkarka musiała tłumaczyć się w swoim blogu z demonicznych ekscesów.
W oficjalnym oświadczeniu napisano:
[cytat]Dziś [12 listopada] rano, twitterowe konto Britney padło ofiarą hakerów. Przepraszamy za wszystkie agresywne komunikaty. Współpracujemy z administratorami serwisu, chcemy rozwiązać ten problem najszybciej jak to możliwe.[/cytat]
Fałszywa Britney nie tylko wzywała szatana, ale promowała także Nowy Porządek Świata.
Wreszcie w profilu zaczęły pojawiać się prawdziwe tweety. Nikt nie pomyślał jednak o zmianie kompromitującego awataru. Hakerzy nie dali za wygraną. Charakterystyczne dla NWO oko w piramidzie pojawiło się w tle:
W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu administratorom udało się wreszcie odzyskać pełną kontrolę nad kontem.
Źródło: Mediaite
