Poszukiwanie pracy przenosi się do Sieci

Poszukiwanie pracy przenosi się do Sieci

szukanie pracy
szukanie pracy
Kira Czarczyńska
27.10.2009 18:00

Ok, przyzwyczailiśmy się już do tego, że Internet jest jedną z istotniejszych dróg szukania nowego zajęcia - czy to stałej pracy, czy dorywczej, czy nawet zleceń dla prowadzonej przez nas firmy.

Okazuje się jednak, że coraz częściej Internet nie uzupełnia, ale wypiera inne formy komunikacji związane z poszukiwaniem pracy. Zarówno jeśli chodzi o szukanie dla siebie pracy, jak i o poszukiwania pracowników.

Ok, przyzwyczailiśmy się już do tego, że Internet jest jedną z istotniejszych dróg szukania nowego zajęcia - czy to stałej pracy, czy dorywczej, czy nawet zleceń dla prowadzonej przez nas firmy.

Okazuje się jednak, że coraz częściej Internet nie uzupełnia, ale wypiera inne formy komunikacji związane z poszukiwaniem pracy. Zarówno jeśli chodzi o szukanie dla siebie pracy, jak i o poszukiwania pracowników.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego mówią nam coś, czego w zasadzie jesteśmy sami świadomi: najniższe bezrobocie notuje się w grupie osób z wykształceniem wyższym, a specjaliści w swoich dziedzinach praktycznie nie mają problemu ze znalezieniem czy zmianą zajęcia. Dzieje się tak między innymi dlatego, że grupa osób z wyższym wykształceniem i grupa korzystających regularnie z Internetu do nawiązywania kontaktów - w dużym stopniu się na siebie nakładają.

Na temat trendów na rynku pracy prowadzi się wiele ankiet i badań. Wynika z nich, że obecnie - średnio licząc - ponad połowa naszych rodaków znalazła pracę dzięki osobistym kontaktom (nie mylić z tzw. "znajomościami"!). Coraz częściej są one nawiązywane właśnie w Internecie.

Szukanie ofert w Internecie - to znaczy gdzie...?

Serwisy i portale społecznościowe - łatwo można nawiązać tam pół-towarzyskie relacje z osobami pracującymi w firmie, do której chcemy składać aplikację. Korzyści są spore: nie tylko możemy usłyszeć z pierwszej ręki jak wygląda praca w tym miejscu, ale też możemy liczyć na to, że jeśli firma ogłosi rekrutację - nasi znajomi szybko nas o niej powiadomią.

Serwisy ofert pracy - przeważnie jeśli firma daje ogłoszenie rekrutacyjne do takiego serwisu, to na jednym się nie kończy. Często też portale "wymieniają się" ogłoszeniami, dzięki czemu dociera do nich więcej zainteresowanych osób. Dlatego najlepiej jest wybrać sobie 2-3 takie serwisy ogłoszeń, nie zaś wertować codziennie kilkadziesiąt różnych. Efekt podobny, strata czasu mniejsza.

Strony firm rekrutacyjnych - zwykle można na nich znaleźć informacje o obecnie prowadzonych rekrutacjach. Nie dowiemy się niestety kto rzeczywiście szuka pracownika, ale jeżeli oferta będzie faktycznie ciekawa, to nic nie stoi na przeszkodzie współpracować z pośrednikiem. W końcu to pracodawca płaci.

Internetowe Targi Pracy - w jednym serwisie, w określonych dniach, skupieni są przedstawiciele bardzo różnych firm, zazwyczaj z całego kraju. Takie targi pracy online pozwalają wirtualnie porozmawiać sobie z pracodawcą, przekonać go do siebie, dowiedzieć się o nim więcej - i złożyć dokumenty, bez ruszania się z własnego domu.

Strony pracodawców - najczęściej firmy, które mają swoją stronę internetową i dbają o jej aktualizacje, wydzielają w niej też specjalną część na oferty zatrudnienia. Szukanie w ten sposób jest co prawda mocno pracochłonne, jako że takie oferty pojawiają się siłą rzeczy rzadziej niż w serwisach ogłoszeń - ale jeżeli masz kilka wybranych firm, w których bardzo chcesz pracować, to warto na takie strony regularnie zaglądać. A nóż widelec trafi się ciekawa oferta zatrudnienia.

Zainteresowanie ofertami urzędów pracy, pośrednictwa firm doradztwa personalnego czy studenckich biur karier systematycznie zaś spada. Pracodawcy "upychają" tam przeważnie oferty, na które albo prowadzą rekrutację także innymi drogami, albo które nie są szczególnie atrakcyjne - na zasadzie "bezrobotny ma mniejsze wymagania". Szukający pracy z kolei zdążyli już to zauważyć, dlatego często wychodzą z założenia, że te atrakcyjniejsze oferty są też w Internecie i prasie - po co więc zaglądać do Urzędu Pracy?

Jak widać ten, kto poważnie myśli o znalezieniu bądź zmianie pracy, nie ma już w zasadzie wyjścia. Musi dostosować się do nowych zasad rynku - i szukać kontaktów w Sieci...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)