Właściciele umożliwiającego udostępnianie dokumentów online serwisu Scribd zaprzeczyli, jakoby swoimi działaniami promowali łamanie praw autorskich w sieci.
Właściciele umożliwiającego udostępnianie dokumentów online serwisu Scribd zaprzeczyli, jakoby swoimi działaniami promowali łamanie praw autorskich w sieci.
Wielu użytkowników Scribda publikuje w nim pirackie kopie książek i innych chronionych prawem autorskim treści. Doprowadziło to do pozwu złożonego przez pisarkę Elaine Scott.
Scott stwierdziła, że witryna bezwstydnie zarabia na dziełach innych osób, a jej właściciele stworzyli technologię, która doprowadziła do naruszeń prawa na światową skalę.
Scribd uznał pozew za bezzasadny. Jego właściciele powiedzieli, że przestrzegają wszystkich przepisów ustawy Digital Millennium Copyright Act, które reguluje publikacje w internecie.
DMCA rozgrzesza właścicieli witryn internetowych, których użytkownicy złamali prawo. Uniemożliwia tym samym pozywanie serwisów wtedy, gdy ściganie osób fizycznych jest utrudnione.
Scott uważa jednak, że Scribd nie spełnia wymogów DMCA. Sprawę tę najwyraźniej będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Wygrana serwisu nie jest pewna, ale wysoce prawdopodobna.
Źródło: CNET