Trenujesz? Nie musisz ociekać potem...

Trenujesz? Nie musisz ociekać potem...

coolmax
coolmax
Kira Czarczyńska
29.08.2009 09:30

Od paru już lat panuje moda na aktywny wypoczynek. I nic dziwnego - regularny wysiłek fizyczny nie tylko poprawia naszą kondycję i zdrowie, ale także humor. To w końcu najłatwiejszy sposób na zapewnienie sobie dodatkowej dawki endorfiny, zwanej hormonem szczęścia.

Problem z wysiłkiem fizycznym latem polega na tym, że już po kilku minutach cali dosłownie ociekamy potem, co skutecznie przeszkadza i zniechęca do kontynuowania rozrywki. Ten problem można jednak drastycznie zmniejszyć, jeśli zainteresujemy się odzieżą termoaktywną...

Od paru już lat panuje moda na aktywny wypoczynek. I nic dziwnego - regularny wysiłek fizyczny nie tylko poprawia naszą kondycję i zdrowie, ale także humor. To w końcu najłatwiejszy sposób na zapewnienie sobie dodatkowej dawki endorfiny, zwanej hormonem szczęścia.

Problem z wysiłkiem fizycznym latem polega na tym, że już po kilku minutach cali dosłownie ociekamy potem, co skutecznie przeszkadza i zniechęca do kontynuowania rozrywki. Ten problem można jednak drastycznie zmniejszyć, jeśli zainteresujemy się odzieżą termoaktywną...

Odzież termoaktywna ma bardzo interesującą cechę: szybciej odparowuje wilgoć, niż ją absorbuje, dzięki czemu nie tylko sama zostaje sucha, ale też osusza skórę noszącej ją osoby. Pod warunkiem oczywiście, że nie jest zbyt luźna.

Dobrze dobrana zarówno rozmiarem, jak i do warunków atmosferycznych, odzież termoaktywna nie tylko nie klei nam się do skóry, ale też bardzo skutecznie ją osusza z potu - i sama także bardzo szybko schnie. Niweluje to praktycznie efekt przyklejonej do pleców mokrej koszulki, pojawiający się już po paru minutach ostrego marszu, biegu czy jazdy rowerem.

Bielizna termoaktywna dzieli się ogólnie na trzy kategorie, dostosowane do odmiennych warunków używania:

  • Najlżejsza nadaje się na upały bądź przy bardzo intensywnym wysiłku. Odprowadzanie wilgoci jest w nich zdecydowanie najlepsze i najszybsze, nie zapewniają jednak praktycznie żadnego utrzymania ciepła ani nie chronią przed promieniami słońca. Jest dobra np. na siłownię, do ćwiczeń fitness, biegania latem.
  • Średnia jest po prostu wypośrodkowana: stanowi pewną warstwę izolacyjną, jednocześnie nadal całkiem nieźle odprowadzając wilgoć. Najbardziej uniwersalna dla tych, którzy lubią się trochę poruszać, jednocześnie nie przewidując intensywnych treningów w środku upalnego lata.
  • Ciepła w tym przypadku zupełnie nas nie interesuje, nadaje się bowiem bardziej do chodzenia po górach w środku mroźnej zimy, niż do biegania latem. Odprowadza wilgoć znacznie słabiej, jest za to świetną izolacją utrzymującą odpowiednią ciepłotę ciała w niskich i bardzo niskich temperaturach.

Do używania na co dzień, np. w czasie wycieczki rowerowej czy porannego biegania, spokojnie wystarczy nam odprowadzanie ciepła zapewniane przez "średniej grubości" koszulkę. Zapewnia ona, poza suchymi plecami, pewną izolację termiczną i chroni przed promieniami UV.

Kupując koszulkę termoaktywną, naprawdę warto przejść się do dobrego sklepu z odzieżą turystyczną i sportową. Można tam nie tylko dokładnie obejrzeć produkt, ale również - przymierzyć i sprawdzić, czy przylega do ciała nie będąc jednocześnie zbyt opiętą, jak zachowuje się przy zmianie pozycji. Zanim dokonamy zakupu, sprawdzamy:

  • jakość wykonania - to przeważnie widać na pierwszy rzut oka,
  • szwy - powinny być płaskie,
  • czy przy zmianie pozycji koszulka nie "podjeżdża" nam do góry odsłaniając dół pleców,
  • czy przy zgięciu się w pasie nie zaczyna nas "ciągnąć" kołnierzyk i ogólnie tylna część koszulki.

I jeszcze jedno: materiał oddychający bardzo szybko przestaje spełniać swoje zadanie, kiedy jest brudny. Koszulki termoaktywne warto jest więc dość często przepierać, ewentualnie przepłukać chociaż wodą.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)