20 najdziwniejszych i najfajniejszych geekowskich tortów weselnych

Różowe torty ślubnych już dawno odeszły do lamusa. Teraz modna jest fantazja, a tej najwięcej ma społeczność nerdowska. Zobaczcie torty w stylu "Star Wars", "Star Treka", Mario, zombie, "Władcy Pierścieni"... Co jeden, to ciekawszy!

Czyli torty nostalgiczne. Tetris prezentuje się na zdjęciu całkiem nieźle.

Ale jeszcze lepsze są torty z Mario. Pierwszy można oglądać w Sieci od siedmiu lat i w niektórych kręgach stał się już czymś w rodzaju weselnej klasyki.

A ten tort to po prostu bajka.

Fanom "Gwiezdnych wojen" zdecydowanie nie brak pomysłów – na ich weselach można zobaczyć torty z Jabbą, Sokołem Millennium, Gwiazdą Śmierci czy bitwą o Hoth.

Ostatnio jest moda na motywy zombie na weselach, podobno już nawet w Polsce nie ma problemu z zamówieniem ślubnej sesji fotograficznej z zombiakami. A co z tortem? Najbardziej oczywisty pomysł to "Gnijąca panna młoda" Tima Burtona.

"Klasyczne" zombiaki też wyglądają fajnie.

A jeśli chcecie coś naprawdę ładnego i wyrafinowanego, oto jedyny w swoim rodzaju tort z czaszkami. Zawiera 30 czaszek zwierzęcych (wron, kotów, sów i małp), ręcznie wyrzeźbionych z białej czekolady.

Premiera "Star Trek Into Darkness" w Polsce zbliża się wielkimi krokami, jeśli więc planujecie ślub w najbliższym czasie, koniecznie pamiętajcie o odpowiednim torcie.

Wszystkie trzy nietypowe, wszystkie trzy geekowskie, wszystkie trzy fantastyczne.

Dwie klasyczne historie, dwa wspaniałe torty.

Dalekowie z "Doktora Who" na torcie weselnym? Doskonały pomysł.

Postarała się też para, która wyraźnie lubi "Pogromców duchów".

A jeśli komuś wciąż mało słodkości, na deser "Futurama".