Koreańscy "dziennikarze" wyrzuceni z Defconu

Koreańscy "dziennikarze" wyrzuceni z Defconu

untitled-11
untitled-11
Andrzej Biernacki
04.08.2009 14:47

Organizatorzy słynnej konferencji Defcon wyprosili z imprezy czterech Koreańczyków z południa, którzy podawali się za dziennikarzy. Zdaniem uczestników zadawali jednak bardzo dziwne pytania.

Organizatorzy słynnej konferencji Defcon wyprosili z imprezy czterech Koreańczyków z południa, którzy podawali się za dziennikarzy. Zdaniem uczestników zadawali jednak bardzo dziwne pytania.

Najprawdopodobniej tylko jeden z obywateli Korei faktycznie pracował dla mediów. Pozostali mogli być pracownikami wywiadu, którzy polowali na określone informacje. Wszystkich skreślono z listy akredytowanych dziennikarzy i wyproszono z imprezy.

Organizatorzy Defconu nie skomentowali szerzej sprawy. Przyznali jedynie, że cztery osoby zostały usunięte z konferencji. Nie podano ich nazwisk ani nazw mediów, dla których rzekomo pracowali.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. SecurityStandard napisał:

[cytat]Podczas poprzednich edycji konferencji Defcon agenci najróżniejszych organizacji wielokrotnie podszywali się pod dziennikarzy (ponieważ to dla nich najłatwiejszy sposób na dostanie się na zamkniętą imprezę). Wśród przyłapanych byli m. in. pracownicy izraelskiego Mossadu, francuskiej Legii Cudzoziemskiej oraz wielu innych organizacji i instytucji.[/cytat]

Priest, jeden z organizatorów, powiedział:

[cytat]Ta taktyka zwykle świetnie działa - ludzie chętnie rozmawiają z dziennikarzami, a chęć zobaczenia swojego nazwiska w poważnej publikacji sprawia, że często mówią im więcej, niż powinni.[/cytat]

Tropienie agentów podczas Defconu nie jest trudne. Członkowie Legii są zbyt dobrze zbudowani jak na dziennikarzy. Pracownicy Mossadu i innych agencji wywiadowczych zazwyczaj zadają bardzo szczegółowe pytania techniczne - przedstawiciele mediów nie znają się aż tak dobrze na hakerskiej działalności.

Dużo większym zaskoczeniem było znalezienie na terenie targów zainstalowanego przez oszustów bankomatu. Jego zadaniem było zbieranie numerów kart kredytowych oraz PIN-ów. O sprawie doniósł brytyjski serwis The Register.

Źródło: SecurityStandard

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)