Angielski arcybiskup: Serwisy społecznościowe to zło
Głowa angielskiego kościoła rzymskokatolickiego nie ma najlepszego zdania o komunikacji za pomocą SMS-ów, czy maili. Zdecydowanie sprzeciwia się też korzystaniu z serwisów społecznościowych.
Głowa angielskiego kościoła rzymskokatolickiego nie ma najlepszego zdania o komunikacji za pomocą SMS-ów, czy maili. Zdecydowanie sprzeciwia się też korzystaniu z serwisów społecznościowych.
Arcybiskup Nichols uważa, że znajomości i przyjaźnie, które rozpoczęły się, czy były rozwijane dzięki e-mailom i SMS-om są płytkie. Osłabiają także więzi międzyludzkie. Przelotne znajomości rozpoczęte w serwisie społecznościowym w momencie rozpadu mogą ponoć prowadzić nawet do samobójstwa.
Arcybiskup potępia korzystanie z elektronicznych sposobów komunikacji. Twierdzi, że jest ono "dehumanizujące." Co więcej, wpływa negatywnie na nasze kompetencje komunikacyjne. Dzieci, które mają styczność z serwisami społecznościowymi dbają raczej o ilość znajomych w Sieci, niż o jakość tych znajomości.
Duchowny ma swój profil w serwisie Facebook. Nie wiadomo jednak, czy jest to konto faktycznie założone przez arcybiskupa, czy też ktoś się pod niego podszywa.
Osobiście uważam, że arcybiskup Nichols trochę przesadza, choćby z tymi samobójstwami. Jednak patrząc po tym, co dzieje się na Naszej-klasie mam nieodparte wrażenie, że w tym co mówi, jest dużo prawdy.
Źródło: InternetStandard.pl