Jak wynika z sondażu firmy ScriptLogic Corp, około 60% firm nie chce wdrażać u siebie Windows 7. Przypomina to sytuację sprzed kilku lat, kiedy Vista miała podobne problemy.
Jak wynika z sondażu firmy ScriptLogic Corp, około 60% firm nie chce wdrażać u siebie Windows 7. Przypomina to sytuację sprzed kilku lat, kiedy Vista miała podobne problemy.
Microsoft ukończył już prace nad nową wersją swojego flagowego produktu. Premiera już w październiku, dlatego gigant z Redmond zdaje sobie sprawę, że w przypadku niepowodzenia Windows 7 na rynku wśród prywatnych użytkowników, sytuację mogą uratować tylko duże korporacje.
Będzie o to bardzo trudno, ponieważ wiele firm nigdy nie zamieniło XP na Vistę, co więcej, sporo przedsiębiorstw wykorzystuje Windows 2000! Sondaż przeprowadzony przez ScriptLogic wśród 1000 administratorów IT pracujących dla największych amerykańskich korporacji. Wyniki jakie uzyskano, na pewno nie nastrajają optymistycznie.
Prawie 60% badanych przyznało, że ich firmy nie zamierzają w tym roku zmienić systemu operacyjnego na Windows 7. Przy tym 35% respondentów jako powód podało, że oszczędza pieniądze nie aktualizując systemu. Jeszcze więcej, bo aż 39% przyznało, że boi się o kompatybilność, a 42 % ma problem z brakiem zasobów ludzkich oraz czasem, aby przejść na nowszą wersję systemu od Microsoftu.
Trudno będzie uzyskać dobre wyniki sprzedaży w początkowej fazie. Microsoft nie ma co liczyć na wielkie zyski uzyskane dzięki prywatnym klientom, ponieważ ceny nowego Windowsa będą naprawdę wysokie. Niechęć dużych korporacji (tylko 5,4 % administratorów wprowadzi Windows 7 w 2009 r.) jeszcze dobitniej świadczy o tym, że "siódemka" ma przed sobą długą i ciężką drogę.
Źródło: Cnet
