Kiedyś były takie marzenia by każdy z nas miał swój prywatny śmigłowiec i latał nim do pracy. Pierwszy z brzegu problem jaki przychodzi mi do miejsca to miejsce do parkowania lądowania. Musiałoby go być "trochę" więcej niż dla samochodów. Chyba, że złapiemy się płóz sterowanego zdalnie modelu, a na miejscu spakujemy go do kartonu!
Niemożliwe? To zajrzyjcie do pełnej wiadomości by zobaczyć największy model śmigłowca jaki w życiu widziałem!
Kiedyś były takie marzenia by każdy z nas miał swój prywatny śmigłowiec i latał nim do pracy. Pierwszy z brzegu problem jaki przychodzi mi do miejsca to miejsce do parkowania lądowania. Musiałoby go być "trochę" więcej niż dla samochodów. Chyba, że złapiemy się płóz sterowanego zdalnie modelu, a na miejscu spakujemy go do kartonu!
Niemożliwe? To zajrzyjcie do pełnej wiadomości by zobaczyć największy model śmigłowca jaki w życiu widziałem!
Jest to model rosyjskiej maszyny Mi-24, która w rzeczywistości ma długość 21,35 metra i waży prawie 8,5 tony. Dwuosobową załogę chroni pancerze i kuloodporna szyba. Uzbrojenie może stanowić karabin maszynowy JakB kaliber 12,7 mm, kilkadziesiąt pocisków rakietowych, 300 granatów AGS-17, działka 23 mm, a nawet miny i bomby. Model nie jest zapewne tak groźny, ale i tak patrząc na ten filmik przechodzą mi ciarki po plecach.
"Zabawka" wydaje dźwięki jak prawdziwa maszyna, a podczas lotu wygląda na naprawdę ogromną!
Źródło: liveleak
