Quo Vadis RAM, czyli nowe technologie dla pamięci operacyjnej

Quo Vadis RAM, czyli nowe technologie dla pamięci operacyjnej

Quo Vadis RAM, czyli nowe technologie dla pamięci operacyjnej
Mariusz Kamiński
24.04.2013 14:30, aktualizacja: 13.01.2022 12:02

Rozwój pamięci RAM nieco ostatnio spowolnił. Już od kilku lat korzystamy z kolejnych inkarnacji technologii DDR, która nie ewoluuje zbyt szybko. Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się nowych, technologicznie zaawansowanych i ultraszybkich kości? Sprawdźmy!

Rozwój pamięci RAM nieco ostatnio spowolnił. Już od kilku lat korzystamy z kolejnych inkarnacji technologii DDR, która nie ewoluuje zbyt szybko. Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się nowych, technologicznie zaawansowanych i ultraszybkich kości? Sprawdźmy!

Zdjęcie otwierające przedstawia dość duży wycinek historii pamięci RAM. Pierwszy moduł na górze to stary dobry SIMM z 1994 roku. Towarzyszył procesorom 286, 386 i 486 i był przełomem, bo można go było samodzielnie wpinać w płytę główną bez zbędnych wygibasów z pinami. Odpowiednie ukształtowanie zapobiegało nieprawidłowej instalacji. Drugi moduł to rozwinięcie 72 stykowe dla procesorów Pentium i AMD. Trzeci moduł to już dobrze nam znany DIMM dla kolejnych pokoleń Pentium, Celerona i AMD.

Moduły te porządziły niecałe 3 lata. Po nieudanym epizodzie z RIMM pojawił się wielki i wszechobecny DIMM DDR. Był to rok 1999 i pełnia kariery Pentium IV. Od tamtego momentu kości DDR towarzyszą nam nieprzerwanie. Obecnie w naszych blaszakach goszczą DIMM DDR3 widoczne poniżej. Za horyzontem coś jednak się powoli kształtuje...

DDR4 urodzony w bólach

Obraz

Transfer danych oscyluje między 2133–4266 MT/s, a napięcie nieco obniżono do 1.2–1.65 V co jest całkiem dobrym wynikiem. Zmiana topologii na point-to-point (każdy kanał kontrolera łączy się z pojedynczym DIMM-em) także ma dać lepsze osiągi.

Prace nad DDR4 rozpoczęto 8 lat temu. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Tak długi okres R&D może oznaczać, że technologia na wejściu będzie przestarzała. Prace nadzorowało ciało standaryzujące, czyli JEDEC. Jest to organizacja zrzeszająca największych producentów elektroniki, dbająca o uniformizację opracowywanych rozwiązań.

DDR4 pojawi się na rynku w ciągu najbliższych miesięcy. Do 2015 r. ma stanowić 50% oferowanych pamięci. Kilkanaście dni temu IDC opublikowało raport o stanie gotowości rynku na przyjęcie DDR4 i wyniki nie są zadowalające. Producenci będą produkować nowe moduły pod warunkiem, że ich początkowa cena będzie wysoka i znajdą się klienci chętni takową zapłacić. Zainteresowanie drogimi pamięciami jest jednak znikome, a przejście z zaawansowanym produktem od razu do sektora "econo" jest praktycznie nieopłacalne.

Tunele i... SSD

W dalszej perspektywie czekają nas dużo bardziej zaawansowane rozwiązania. Pierwszym z nich jest pamięć MRAM wykorzystująca tunelowy efekt magnetorezystancyjny. Szybkość działania jest praktycznie taka sama jak w przypadku klasycznego DRAM, a dodatkowym atutem jest nieulotność (non-volatile).

Obraz

W pierwszych fazach rozwojowych znajdują się technologie TAS (Thermal-assisted switching) oraz STT (Spin-transfer torque), ale ich droga w kierunku praktycznych rozwiązań dopiero się zaczyna. Dodatkowo pojawiają się głosy mówiące o rezygnacji z klasycznej konfiguracji RAM na rzecz... SSD. Napędy te są już tak szybkie, że mogłyby przejąć na siebie rolę pamięci operacyjnej. Czy tak się stanie? Nie pogardził bym urządzeniem typu 2 w 1!

Obraz
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)