Sentymentalne Krzyki

Gwiazdy Hollywoodu z racji nieraz nieziemskiego budżetu, który mogą przeznaczyć na taką okazję, rocznice ślubu, pierwszej randki czy pocałunku potrafią świętować niebanalnie. Podróż dookoła świata, słoń w ogródku, wynajęte pół miasta, żeby odbyć spacer naprawdę tylko we dwoje. Niektóre gwiazdy nie szpanują jednak wydatkami, a wręcz szukają sposobu, by zarobić.

Gwiazdy Hollywoodu z racji nieraz nieziemskiego budżetu, który mogą przeznaczyć na taką okazję, rocznice ślubu, pierwszej randki czy pocałunku potrafią świętować niebanalnie. Podróż dookoła świata, słoń w ogródku, wynajęte pół miasta, żeby odbyć spacer naprawdę tylko we dwoje. Niektóre gwiazdy nie szpanują jednak wydatkami, a wręcz szukają sposobu, by zarobić.

Poznali się na planie pierwszego filmu serii Krzyk. Ponad 13 lat mięło od tego czasu i wzięło ich na sentymenty. Aktorzy Courteney Cox-Arquette i David Arquette rozpoczęli więc pertraktacje w sprawie ról w nowej części serii. Do pracy nad scenariuszem zasiadł Kevin Williamson, który współtworzył poprzednie Krzyki. Jaskółki tego tematu już się pojawiały.

Chodzą słuchy, że będzie to zupełnie nowe spojrzenie na odgrzewaną już dwa razy historię. Pierwszy Krzyk powstał w 1996 roku, już niespełna rok później doczekaliśmy się części drugiej. Na trzecią czekaliśmy (kto czekał, ten czekał...) trzy lata. Teraz, po niemal dekadzie ma powstać czwarta. Może to Courtney i David mają ciśnienie, by się pokazać razem? Co ciekawe ? ich role będą podobno mocno epizodyczne.

Jak myślicie - ile jeszcze części Krzyku powstanie? Czy nie dość już?