Co warto oglądać na początku 2013 roku? 10 najciekawszych serialowych nowości

Co warto oglądać na początku 2013 roku? 10 najciekawszych serialowych nowości

"Defiance" (Fot. SyFy)
"Defiance" (Fot. SyFy)
Marta Wawrzyn
08.01.2013 16:00, aktualizacja: 13.01.2022 12:55

Przerwa świąteczna się skończyła, czas na kolejne nowe seriale. Prezentujemy 10 serialowych nowości, na które w ciągu najbliższych miesięcy warto będzie zwrócić uwagę. Wśród nich serial science fiction "Defiance" połączony z grą MMO, nowy serial Alana Balla, pierwszy poważny serial platformy Netflix, nieopowiedziana historia Leonarda da Vinci, serialowy prequel "Psychozy" Hitchcocka. Będzie co oglądać!

Serialowe nowości 2013 - 1

Jak co roku w amerykańskich stacjach telewizyjnych rusza midseason. Oznacza to nie tylko powroty dobrze nam znanych seriali, ale też wysyp serialowych nowości. Prawdziwie geekowska nowość będzie w zasadzie tylko jedna, ale za to jaka! Serial "Defiance" ma być ściśle związany z grą MMO pod tym samym tytułem.

Pozostałe propozycje mają mniej wspólnego z typowo geekowską rozrywką – to po prostu ciekawie zapowiadające się nowe seriale (prezentowane w kolejności alfabetycznej). Czy faktycznie okażą się warte uwagi, dowiemy się w ciągu najbliższych tygodni.

"Banshee"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZCHGfmLenmc[/youtube]

Nowy serial Alana Balla, twórcy "Six Feet Under" i "True Blood". Głównym bohaterem jest były skazaniec Lucas Hood (Antony Starr), który przyjeżdża do małego miasteczka Banshee w Pensylwanii, gdzie udaje zamordowanego szeryfa i jednocześnie załatwia swoje dawne porachunki. W najlepszym wypadku może z tego wyjść mocny serial utrzymany w mrocznym klimacie. W najgorszym – zwyczajny serial o przestępcy udającym szeryfa. Tak czy siak - warto sprawdzić.

Premiera w USA: 11 stycznia

"Bates Motel"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Nkn5aEadrX4[/youtube]

Serialowy prequel "Psychozy" Hitchocka, przygotowany przez kablówkę A&E. Głównymi bohaterami są syn i matka – Norman i Norma Bates (Freddie Highmore i Vera Farmiga). To właśnie na ich chorej relacji koncentrować się będzie serial. Zobaczymy, jak Norman Bates stał się psychopatycznym mordercą. Nie jestem do końca przekonana, czy faktycznie to się sprawdzi jako serial, ale muszę przyznać, że klimatu nie brakuje.

Premiera w USA: 18 marca

"Da Vinci's Demons"

[block position="inside"]1137[/block]

Stacja Starz, znana m.in. ze "Spartakusa", pokaże tej wiosny nieopowiedzianą historię Leonarda da Vinci, największego geniusza epoki renesansu, artysty, wynalazcy, kochanka, marzyciela, idealisty, a także człowieka, który świetnie potrafi władać mieczem. Wystarczy zobaczyć trailer, by przekonać się, że będzie to inny Leonardo niż ten, którego znamy z podręczników historii.

Serial wygląda w dużej mierze na eksperyment, ale może to być eksperyment udany. Stoi za nim bowiem nie byle jakie nazwisko – David S. Goyer, współscenarzysta filmów Nolana o Batmanie. Główną rolę gra Tom Riley, brytyjski aktor znany m.in. z filmu "Kilka dni września".

Premiera w USA: 12 kwietnia

Serialowe nowości 2013 - 2

Serial stacji SyFy, na który fani science fiction czekają z niecierpliwością. I mają powody. Sama historia na papierze prezentuje się przeciętnie: "Defiance" opowiada o życiu ludzi i kosmitów na wyniszczonej długotrwałą wojną Ziemi. Głównym bohaterem jest Jeb Nolan (Grant Bowler), szeryf miasteczka Defiance - zorganizowanego obozu dla uchodźców, w którym niełatwo utrzymać porządek.

Czemu warto zainteresować się tym serialem? Ponieważ jego fabuła ma być ściśle powiązana z grą MMO – to znaczy wydarzenia z gry mają wpływać na serial i na odwrót. Beta-testy gry ruszają już 18 stycznia i wtedy na własne oczy będziecie mogli się przekonać, jak to działa. W becie będziecie mogli wcielić się w postać zmodyfikowanego genetycznie najemnika Arka Huntera i zmierzyć się z misjami rozgrywającymi się na terenie zniszczonego San Francisco. Zapisy na beta-testy tutaj.

Premiera w USA: 15 kwietnia

"House of Cards"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ULwUzF1q5w4[/youtube]

Platforma Netflix pokaże w tym roku swój pierwszy oryginalny serial, który może narobić mnóstwo szumu. Ten serial to "House of Cards", historia bezwzględnego polityka, którego gra sam Kevin Spacey. Serial oparty jest na miniserialu BBC z lat 90., a jednym z producentów jest David Fincher ("The Social Network").

Trailer sugeruje, że raczej będzie to dzieło ciężkawe, z pewnością nieprzeznaczone dla każdego. Ale warto na "House of Cards" zwrócić uwagę nie tylko ze względu na nazwiska, które za nim stoją, ale też ze względu na specyficzny sposób dystrybucji. Netflix zamierza wrzucić cały sezon jednego dnia. Drugi sezon już jest zamówiony.

Premiera w USA: 1 lutego

"Szpiedzy w Warszawie"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aaTkgFKE6AI[/youtube]

Nie lubicie polskich seriali? A kto lubi... Ale "Szpiedzy w Warszawie", ekranizacja bestsellerowej powieści Alana Fursta, mogą okazać się udani, bo to produkcja stworzona wspólnie przez BBC i TVP. W głównej roli – francuskiego dyplomaty, który przybywa w 1937 roku do Warszawy – występuje znany z "Doktora Who" David Tennant. Rolę jego polskiej miłości gra Janet Montgomery. W drugoplanowych rolach nie brakuje Polaków.

W telewizyjnej Jedynce emitowane są cały czas trailery serialu. I choć "Szpiedzy w Warszawie" nie wyglądają na dzieło wybitne, można mieć nadzieję, że będzie to zrealizowany na światowym poziomie serial z Polską w roli głównej. A to już bardzo dużo.

Premiera w Polsce: 11 stycznia

Serialowe nowości 2013 - 3

Serial o małżeństwie uśpionych szpiegów KGB (Keri Russell i Matthew Rhys), żyjących na początku lat 80. na amerykańskich przedmieściach jak zwykła rodzina i mających dzieci, które nie znają o nich prawdy. Pewnego dnia otrzymują zadanie, które zmieni ich życie.

Brzmi sztampowo? Brzmi. Ale za serial odpowiada dwóch panów, którzy znają się na rzeczy: Joe Weisberg ("Falling Skies") i Graham Yost ("Justfied"). Poza tym widać, że "The Americans" stara się wytworzyć specyficzny klimat – jeśli okaże się on udany, fabuła może okazać się sprawą drugorzędną.

Premiera w USA: 30 stycznia

"The Following"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=F_c3PNs1eV8[/youtube]

Premiera, wokół której jest najwięcej szumu. Głównym bohaterem "The Following" jest seryjny morderca (w tej roli James Purefoy), który ucieka z więzienia, by stworzyć kult seryjnych morderców w USA. Przeszkodzić usiłuje mu agent FBI, grany przez Kevina Bacona. Gwarancją jakości ma być znakomita obsada, a także nazwisko twórcy – Kevina Williamsona (który współtworzył m.in. "Pamiętniki wampirów").

Na ten serial liczą przede wszystkim fani "Dextera". I oby się nie przeliczyli – należy pamiętać, że "The Following" pokazywać będzie FOX, stacja ogólnodostępna, a co za tym idzie - ugrzeczniona. Sytuacje i wątki, które taka kablówka jak emitujący "Dextera" Showtime mogła pokazywać bez obaw, tutaj po prostu nie przejdą.

Premiera w USA: 21 stycznia

"Vikings"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6TrAGIcfKX8[/youtube]

Stacja History zaprezentuje w marcu serial fabularny o wikingach. Głównym bohaterem będzie Ragnar Lodbrok, legendarny król wikingów, którego poznajemy w chwili, gdy jeszcze jest młodym wojownikiem. U jego boku zobaczymy jego żonę Lagertę, znaną z tego, że nie bała się pola bitwy. To powinno wystarczyć, żeby zadowolić miłośników historii, ale czy ktoś poza nimi będzie oglądał "Vikings"? Przekonamy się wkrótce.

Premiera w USA: 3 marca

"Zero Hour"

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=3d8Kmus_T6o[/youtube]

Obejrzałam kilka razy zwiastun, przeczytałam oficjalny opis i nadal nie potrafię w jednym zdaniu sensownie powiedzieć, o czym jest ten serial. Co nie znaczy, że mnie nie frapuje. Są w nim tajemnicze spiski, porwania, wielka konspiracja. Jest też zwykły człowiek, który w takie rzeczy nie wierzy, a jednak zostaje wciągnięty w szaloną, tajemniczą historię, kiedy jego żona zostaje porwana. To może być wielki hit albo jeszcze większy kit. Tak czy siak – jestem ciekawa.

Premiera w USA: 14 lutego

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)