SteelSeries World of Warcraft Wireless – porządna mysz MMO bez kabli? [test]

SteelSeries World of Warcraft Wireless – porządna mysz MMO bez kabli? [test]

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless
Jacek Klimkowicz
07.12.2012 18:00, aktualizacja: 10.03.2022 12:38

Mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless, wydana przy okazji premiery dodatku Mists of Pandaria, to konstrukcja, obok której żaden fan WoW-a nie przejdzie obojętnie. Ale czy tylko on? Czas sprawdzić, jak spisuje się najnowszy gryzoń duńskiej firmy, stworzony do rozgrywek sieciowych.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – rozpakowanie, specyfikacja, wygląd i jakość wykonaniaRozpakowanie – co dostajemy i za ile?

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Tradycyjnie SteelSeries nie przesadziło z dodatkami. W pudełku, oprócz myszki i stacji dokującej znalazła się niezbędna dokumentacja (m.in. podręcznik użytkownika), firmowa naklejka i przewód USB o długości 2 metrów, potrzebny do podłączenia stacji dokującej do komputera. Nie ma mowy o jakimkolwiek futerale czy podkładce (a wyszła specjalna edycja maty SS QcK Mists of Pandaria).

[solr id="gadzetomania-pl-314035" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/4584,steelseries-kana-dota-2-edition-ile-jest-wart-markowy-low-end-test" _mphoto="p1250989-224x168-0a4f8f5093ac34e.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4752[/block]

Mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless trafia w ręce nabywcy zapakowana w sztywne pudełko, wykonane z dobrej jakości tektur. Właściwie chroni ono mysz przed uderzeniami czy zgnieceniem w trakcie transportu. Uchylna frontowa ścianka pozwala zobaczyć mysz oraz stację dokującą. Wszystkie urządzenia są stabilnie przytrzymywane przez przezroczyste wytłoczenia z tworzyw sztucznych.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – specyfikacja techniczna

Podstawowe dane:

  • typ: laserowa;
  • interfejs: bezprzewodowy (2,4 GHz) i przewodowy (2-metrowy kabel USB);
  • wymiary (przybliżone): 115 x 81 x 40 mm;
  • waga (rzeczywista): 109 gram (bez kabla), 153 gram (z kablem);
  • sensor: laserowy (Avago ADNS-9800) o rozdzielczości 100-8200 CPI (skok co 100 CPI);
  • czas reakcji: 1 ms (próbkowanie 1000 Hz);
  • śledzenie: do 150 cali/sekundę;
  • przyspieszenie: do 30 g;
  • stopki: 3, duże, teflonowe.

Funkcje:

  • 11 przycisków, w tym 10 programowalnych;
  • obsługa makr i ponad 130 poleceń z gry World of Warcraft;
  • możliwość przypisywania funkcji bezpośrednio w grze WoW;
  • możliwość zmiany rozdzielczości “w locie” i definicji 2 poziomów czułości;
  • możliwość zapisania nieograniczonej liczby profili lokalnie, na komputerze;
  • technologia ExactLift - możliwość regulacji lift-off distance’u (1-5 mm);
  • niebieskie podświetlenie – 4 poziomy intensywności, 4 tryby pracy.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – wygląd i jakość wykonania

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Pod względem jakości wykonania mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless wypada bardzo dobrze. Użyte materiały (plastik, guma) są dobre jakościowo i miłe w dotyku. Spasowanie poszczególnych elementów nie jest jednak pierwszorzędne. Zdarzają się nierówne szczeliny czy nieprecyzyjnie zestawione elementy. Nie rzucają się one w oczy, ale w przypadku urządzenia kosztującego ponad 500 zł nie powinny mieć miejsca.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Gryzoń ma w pełni matowe, odporne na zabrudzenia wykończenie. Nie widać na nim ani zatłuszczeń, ani paproszków. Dołączony do zestawu kabel USB nie jest najwyższej klasy. Nie tylko nie ma on pozłacanych styków, lecz nawet materiałowego oplotu, który chroniłby wiązki przed uszkodzeniami mechanicznymi. Jakość wykonania stacji dokującej dla myszy SteelSeries World of Warcraft Wireless nie budzi żadnych zastrzeżeń.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Podstawa jest solidna i dobrze wyprofilowana. Na spodniej stronie stacji znalazły się 4 duże, antypoślizgowe stopki, zatem nie ma obaw, że lekko pchnięta w trakcie żywiołowej rozgrywki przesunie się (i np. spadnie z biurka). Spasowanie wszystkich elementów obudowy docka jest wzorowe, a wykończenie, podobnie jak w przypadku myszki, matowe. Stacja wygląda zatem estetycznie i jest łatwa do utrzymania w czystości.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – ergonomia, oprogramowanie producentaSteelSeries World of Warcraft Wireless – ergonomia

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Grzbiet wykonany z gładkiego plastiku podczas dłuższych rozgrywek sprawia wrażenie, jakby magazynował ciepło. W rezultacie dłoń nagrzewa się i prędzej czy później robi się wilgotna. Nie jest to, przynajmniej dla mnie, miłe uczucie, kiedy podczas dłuższej gry lub pracy jest mi gorąco w rękę i ta poci się. Zastrzeżenia mam też do rozplanowania przycisków funkcyjnych. Nie jest ono optymalne z punktu widzenia gracza o małych dłoniach.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Z racji zlokalizowania dwóch dodatkowych przycisków (po jednym z każdej strony rolki), klawisze główne są szeroko rozstawione, przez co korzystanie z nich do najwygodniejszych nie należy. Dostęp do pozostałych przycisków jest komfortowy, o ile preferujemy chwyt typu finger. W przypadku pozostałych (claw, palm grip) dostęp do 11 przycisku, obsługiwanego serdecznym palcem jest nieco utrudniony, co przeszkadza w trakcie gry.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Klawisze główne stawiają umiarkowany opór i mają wyraźnie słyszalny klik, którego barwa pozwala je rozróżnić. Pozostałe przyciski zlokalizowane na wierzchniej części wymagają nieco większej siły aktywacji i również do najcichszych nie należą. Nieco mniej hałasują klawisze boczne, które chodzą dość lekko. Nie sprawiają one jednak wrażenia solidnych, a sam producent nie podaje żadnych informacji na temat żywotności przełączników.

[solr id="gadzetomania-pl-255252" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/8532,steelseries-diablo-iii-mysz-headset-usb-i-podkladka-z-piekla-rodem-test" _mphoto="steelseriesdiabloiii-223-73c4e95.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4754[/block]

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Gumowana, pokryta rzędem rowków rolka pracuje zadowalająco precyzyjnie, mimo niewielkich luzów. Wciska się jednak na tyle ciężko, że skutecznie zniechęca do korzystania z ukrytego pod nią przycisku. Na szczęście nie zdarzyło mi się ani razu, by scroll obrócił się wbrew mojej woli. Nie zmienia to jednak faktu, że środkowy przycisk mógłby chodzić lżej, dużo lżej. Inna kwestia to niewielkie terkotanie rolki przy przewijaniu w górę.

SteelSeries World of Warcraft Wireless nocą
SteelSeries World of Warcraft Wireless nocą

Mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless ma po stronie spodniej przełącznik pozwalający na jej wyłączenie i przycisk „Connect” służący do parowania ze stacją dokującą. W trakcie kilkutygodniowych testów nie musiałem z niego skorzystać ani razu – gryzoń każdorazowo łączył się ze stacją automatycznie i nigdy nie zerwał połączenia. Korzystając z połączenia przewodowego trzeba liczyć się z tym, że kabel nie jest zbyt elastyczny.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Wskaźnik SteelSeries World of Warcraft Wireless ma 3 duże, teflonowe ślizgacze. Dzięki nim urządzenie sunie lekko i cicho po większości powierzchni. Niezbyt ciężka konstrukcja jest dobrze wyważona, dzięki czemu nawet szybkie ruchy nie stanowią problemu. Podobnie jak testowany przez nas niedawno Logitech G600 MMO, SS WoW Wireless nie ma systemu ciężarków, który pozwoliłby dostosować jej wagę do upodobań gracza.

SteelSeries Engine – oprogramowanie producenta

Do zarządzania myszką SteelSeries World of Warcraft Wireless służy oprogramowanie SteelSeries Engine, przyobleczone w klimatyczną, kojarzącą się z WoW-em skórką. W przypadku testowanego urządzenia pozwala ono m.in. na:

  • przypisanie funkcji lub makra do 10 programowalnych klawiszy;
  • zdefiniowanie 2 rozdzielczości sensora z dokładnością do 100 CPI, między którymi można przełączać się „w locie”;
  • określenie lift-off distance’u w 5-stopniowej skali (1-5 mm);
  • wybranie częstotliwości próbkowania (125, 250, 500 lub 1000 Hz);
  • zmianę ustawień podświetlenia (pulsowania i intensywności, oba w 4 stopniowej skali);
  • zapisanie ustawień w ramach lokalnych profili i automatyczną aktywację tychże dla wybranych aplikacji.

[solr id="gadzetomania-pl-196683" excerpt="1" image="1" words="28" _url="http://gadzetomania.pl/12239,steelseries-world-of-warcraft-cataclysm-klawiatura-i-mysz-dla-fana-mmo-test" _mphoto="p1080951-247x168-4af073db650fe81.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4755[/block]

Możliwości nie ma więc zbyt wiele. Ba, bezprzewodowa mysz WoW oferuje znacznie mniej niż ogoniasta wersja Cataclysm, którą miałem przyjemność testować. Nie ma np. możliwości ustawienia czułości niezależnie dla osi X i Y, wyboru koloru podświetlenia czy zapisu ustawień w pamięci myszy, bowiem takowej gryzoń najzwyczajniej nie ma. Reasumując, pod względem stosunku możliwości do ceny SteelSeries World of Warcraft Wireless wypada marnie.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – testy syntetyczne i praktyczne, podsumowanie i ocenaSteelSeries World of Warcraft Wireless – testy syntetyczne

SS WoW Wireless - i po kablu, i bez niego reaguje w 1 ms
SS WoW Wireless - i po kablu, i bez niego reaguje w 1 ms

Zainstalowany w urządzeniu sensor Avago ADNS-9800 natywnie obsługuje rozdzielczość 8200 DPI. Rysowane linie, zarówno w trybie przewodowym jak i bezprzewodowym są idealnie ciągłe.

SteelSeries World of Warcraft Wireless – testy praktyczneGry

Mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless z pewnością przypadnie do gustu fanom WoW-a. Świetna integracja z grą (funkcje można przypisywać bezpośrednio w niej), spora liczba przycisków i mnogość obsługiwanych komend sprawiają, że jest to dla nich dobra propozycja. Z pewnością żaden gracz nie będzie narzekał na precyzję, która jest bardzo dobra. W trakcie testów nie stwierdziłem występowania zjawisk takich jak akceleracja czy predykcja.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Do tego gryzoń jest wygodnie wyprofilowany i na tyle dobrze wyważony, że nawet w tytułach o wartkiej akcji czy dynamicznych shooterach sprawdza się naprawdę dobrze. Jedynie rozkład przycisków mógłby być nieco lepiej przemyślany. Konieczność trzymania palca wskazującego i środkowego w znacznym rozwarciu negatywnie wpływa na komfort pracy i rozgrywki. Podobnie zresztą jak wykończenie, które powoduje pocenie się dłoni.

SteelSeries World of Warcraft Wireless - stacja dokująca
SteelSeries World of Warcraft Wireless - stacja dokująca

Dobrze dobrana waga myszki pozwala wybaczyć brak systemu ciężarków. Jednak brak wewnętrznej pamięci w tym przedziale cenowym to już spore niedociągnięcie. Podłączając mysz do innego komputera musimy, niestety, od nowa ją konfigurować, a w trakcie rozgrywki mamy do dyspozycji tylko jedną mapę klawiszy. Do tego dochodzi kwestia działania w trybie bezprzewodowym. Owszem, mysz oferuje taką samą wydajność jak po kablu, co się chwali.

SteelSeries Engine
SteelSeries Engine

Jednak ani razu nie udało mi się dobić do deklarowanych 16 godzin intensywnego użytkowania – kabel zawsze trzeba było podłączyć wcześniej. Dioda sygnalizowała brak energii już po ok. 10-12 godzinach. Może to wina wyeksploatowanego akumulatora? Nie wiem, ale fakty są takie, że SteelSeries World of Warcraft Wireless jest jak nowoczesny smartfon – trzeba ją codziennie ładować. Na szczęście proces ten zajmuje tylko godzinę.

[solr id="gadzetomania-pl-328110" excerpt="1" image="1" words="27" _url="http://gadzetomania.pl/4414,mysz-dla-gracza-jaka-wybrac-poradnik-i-przeglad-a-d-2012" _mphoto="gamingmice-328110-239x16-0c7487b.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4756[/block]

Mobilni użytkownicy, lubujący się w rozwiązaniach bezprzewodowych, muszą liczyć się z koniecznością noszenia ze sobą stacji dokującej, która jest nie tylko ładowarką, ale i odbiornikiem. A ta zajmuje sporo miejsca. W przeciwnym przypadku pozostaje wyłącznie opcja przewodowa, a kabel, jak już wspominałem, do najbardziej elastycznych nie należy. Reasumując, SteelSeries World of Warcraft Wireless to dobra mysz, ale niepozbawiona wad.

Praca

SteelSeries World of Warcraft Wireless to mysz, której nie miałem ochoty używać na co dzień. Owszem, jest precyzyjna, radzi sobie ze śledzeniem na różnorodnych powierzchniach (zarówno błyszczących jak i matowych, za wyjątkiem przezroczystego szkła) i jest dobrze wyważona. Na profil też za bardzo nie można narzekać. Przeszkadzały mi jednak zbyt szeroko rozstawione przyciski główne oraz materiał, z którego wykonano grzbiet myszki.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Oprogramowanie SteelSeries Engine nie pozwala też równie łatwo, jak np. Logitech Gaming Software, przypisać klawiszom dowolnych funkcji systemowych. Nie ma też możliwości zapamiętania ustawień w wewnętrznej pamięci myszki, co mnie, jako osobie często pracującej na różnych komputerach, po prostu przeszkadza. Tym bardziej, że SteelSeries World of Warcraft Wireless kosztuje ponad 500 zł. W tej cenie oczekiwałbym opcji „ustaw i zapomnij”.

SteelSeries World of Warcraft Wireless
SteelSeries World of Warcraft Wireless

Wydajność w trybie bezprzewodowym jest rewelacyjna, ale czasy działania pozostawiają już nieco do życzenia. Pracując więcej niż 8 godzin dziennie bardzo często musiałem sięgać po kabel i ładować mysz. Podejrzewam, że osoby znacznie intensywniej korzystające z myszki musiałyby podłączać ją ze 2 razy dziennie. Może nie od początku, ale później, gdy akumulator ulegnie zużyciu, z pewnością.

[solr id="gadzetomania-pl-329727" excerpt="1" image="1" words="35" _url="http://gadzetomania.pl/4374,logitech-g600-mmo-mysz-nie-tylko-do-zadan-specjalnych-test" _mphoto="p1270324-224x168-6cb110aba41f977.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4757[/block]

Nie da się jednak ukryć, że nawet bez kabla mysz SteelSeries World of Warcraft Wireless daje radę, nawet w programach graficznych. Wysoka precyzja i dobrze dobrana waga sprawiają, że nadaje się ona także do bardziej profesjonalnych zastosowań. Pytanie tylko, czy to wystarczający powód by w nią zainwestować, jeśli nie jest się nałogowym graczem i fanem MMO? Moim zdaniem nie.

Podsumowanie

SteelSeries World of Warcraft Wireless to mysz, którą bez wątpienia powinien wziąć pod uwagę fan WoW-a i technologii bezprzewodowych. Współpraca z Blizzardem zaowocowała świetną integracją z grą, a doświadczenie duńskiego producenta pozwoliło na stworzenie produktu, który po odłączeniu kabla zapewnia równie dobre osiągi jak z nim. Do tego całość wyróżnia się klimatycznym designem i jest wygodnie wyprofilowana.

Gryzoń jest ponadto łatwy do utrzymania w czystości (plus za praktyczne wykończenie), precyzyjny i dobrze wyważony. Do ideału jednak trochę brakuje. Układ przycisków sprawia, że dostęp do nich nie jest równie wygodny przy każdym typie chwytu. Ponadto niewielkie luzy na rolce i niektórych klawiszach sprawiają, że pryska poczucie solidności. Znajdzie się też kilka niedoróbek w wykonaniu i spasowaniu.

Do tego materiał, z którego wykonano grzbiet myszki, powoduje pocenie się ręki, a czas pracy w trybie bezprzewodowym do najdłuższych nie należy. W pudełku z myszą kosztującą ponad 500 zł znalazło się tylko to, co niezbędne, a sam gryzoń ma mniejsze możliwości niż jego poprzednik (brakuje m.in. wewnętrznej pamięci na ustawienia i możliwości regulacji czułości dla dwóch osi).

Reasumując, SteelSeries World of Warcraft Wireless to dobra mysz dla zamożnych fanów WoW-a, ale to trochę za mało na rekomendację. Nawet w portfolio SteelSeries są lepsze i tańsze propozycje dla miłośników sieciowych rozgrywek, nie wspominając o produktach konkurencji. Ale ostateczny wybór jak zwykle należy do Was.

SteelSeries World of Warcraft Wireless

[plus]klimatyczny design

[plus]możliwość pracy w trybie przewodowym i bezprzewodowym

[plus]świetne precyzja i czułość

[plus]pierwszorzędny sensor laserowy, który poradzi sobie w każdej grze

[plus]znakomita integracja z grą World of Warcraft

[plus]krótki czas ładowania akumulatora

[minus]rozmieszczenie przycisków (nie pod każdy chwyt)

[minus]drobne niedoróbki w wykonaniu

[minus]stosunkowo niewielkie możliwości konfiguracji

[minus]brak systemu ciężarków

[minus]brak futerału

[minus]nieszczególne przebiegi na akumulatorze

[minus]bardzo wysoka cena

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)