Wielki Brat patrzy i zabija dzięki nowoczesnym technologiom

Wielki Brat patrzy i zabija dzięki nowoczesnym technologiom

Wielki Brat patrzy i zabija dzięki nowoczesnym technologiom
Mariusz Kamiński
07.11.2012 15:00, aktualizacja: 13.01.2022 13:22

Nowoczesne państwa staczają się w kierunku totalitaryzmów głównie dzięki przyzwoleniu ich mieszkańców. Powolnie urabiane społeczeństwo godzi się oddawać kolejne obszary wolności na rzecz mglistej obietnicy bezpieczeństwa, dobrobytu i świętego spokoju. Naturalnym sprzymierzeńcem tyrana jest niestety technologia. Bardzo zaawansowana technologia.

Znak czasów krąży po niebie

Obraz

Jednym z bardziej wyrazistych elementów działalności współczesnego tyrana jest jego niechęć do bezpośredniego angażowania się. Oczywiście chce on kontrolować i zabijać w sposób maksymalnie efektywny, ale bez brudzenia sobie rąk. Doskonałym przykładem takiego postępowania są armie najbogatszych krajów świata, w których masowo przechodzi się na bezzałogowe drony.

Ale to wciąż mało - w końcu ktoś musi wcisnąć przycisk, żeby odpalić ładunek. Wybrnęli z tego konstruktorzy Switchblade, produktu firmy AeroVironment. Wystarczy go wzbić w powietrze i zapomnieć. Podobnym komfortem moralnym szczyci się UCLASS, czyli dron wielkości odrzutowca, który w 2019 r. sam wystartuje z lotniskowca, sam wykona zadanie i sam wróci. Zabijanie nigdy nie było prostsze.

Pole bitwy- miasto

Gdzie znajduję się największe skupisko wrogów ładu i porządku państwa? W miastach. Jak kontrolować taki tłum? Pomysł setek tysięcy kamer z serialu "Person of Interest" wydaje się jednak nierealny i drogi, a tyran nie lubi wydawać na poddanych zbyt dużo. Na szczęście jest DARPA i jej Autonomous Real-time Ground Ubiquitous Surveillance Imaging System, czyli w skrócie Argus. Jest to bezzałogowy pojazd latający wyposażony w 92 kamery rejestrujące wydarzenia na obszarze pod trasą przelotu. Amerykańskie ramię tyrana, czyli słynny Department of Homeland Security, już zamówiło drony do obserwacji cywilnej, a międzynarodowa korporacja Sierra Nevada oferuje system Vigilant Stare do naziemnej obserwacji gęstych obszarów miejskich.

Warto w tym kontekście wspomnieć o polskiej firmie Robokopter, która stała się sławna po upublicznieniu zdjęć wykonanych za pomocą swojego produktu podczas zamieszek 11 listopada. Kilka robokopterów jest już w wyposażeniu polskiej policji i zapewne będą one patrolować warszawskie niebo za 4 dni.

Twoje dane dostępne od zaraz

Brookings Institute wskazał w swoim badaniu, że światowe rządy dążą do tego, by wiedzieć o swoim obywatelu absolutnie wszystko. Europejskie i amerykańskie instytucje odpowiadające za bezpieczeństwo mają w planach wybudowanie potężnych centrów danych, które będą przechowywać i przetwarzać pozyskane informacje. W Utah powstaje kolosalne centrum danych za 2 miliardy dolarów! Kto jest jego właścicielem? Służby specjalne.

Wielki Brat chce wiedzieć, gdzie byłeś, co powiedziałeś, co napisałeś w mailu do swojego znajomego z Chin, Egiptu czy Iranu. Wielki Brat sobie to wszystko zapisze. A jeżeli te dane znajdują się u kogoś innego, np. w Google'u? To także nie problem. Wystarczy zmienić przepisy lub wprowadzić nowe i uzasadnić to wyjątkowymi okolicznościami (Patriot Act). Motłoch zrozumie, a Google udostępni serwery smutnym panom w garniturach.

Latająca amunicja

Powróćmy na chwilę na pole bitwy między niezależnymi państwami. Zabijanie za pomocą wielkich bomb odchodzi powoli w przeszłość, podobnie jak wykorzystywanie żołnierza na polu bitwy. Firma Raytheon opracowała system STM, czyli niewielkie pociski do zadawania bardzo precyzyjnych zniszczeń (widoczne na zdjęciu). Z kolei firma Textron przygotowała pocisk BattleHawk, który waży nieco ponad 2 kg. Oba typy amunicji będą przenoszone przez drony.

Do czego służą tak małe pociski? Odpowiedź jest oczywista. Do eliminacji konkretnych ludzi: snajperów, kierowców podejrzanych ciężarówek, polowych łącznościowców, strażników, przeciwników politycznych etc.

Wielki Brat zawsze przy tobie

Obraz

Jak najprościej śledzić człowieka? Otagować za pomocą odpowiedniej technologii. Firma Blackbird Technologies Inc, która specjalizuje się w produkcji urządzeń do lokalizowania, śledzenia i oznaczania, realizuje międzynarodowe kontrakty o wartości kilkuset milionów dolarów (w samych USA - 450 mln). Urządzenie ma średnicę 3 cm i wysyła naprzemiennie sygnały satelitarne, radiowe, CDMA i GSM.

W 2009 r. talibowie poderżnęli gardło 19-letniemu Habiburowi Rehmanowi za podrzucanie wspomnianych wyżej urządzeń do pojazdów i budynków organizacji ekstremistycznych.

Czasami kusi, by przywalić z dużego kalibru i rozwiązać problem jednym posunięciem pionka. Firmy zbrojeniowe dosłownie prześcigają się w opracowywaniu pocisków, które szybciej dolecą do wroga, niż ten zdąży spojrzeć w niebo. X-51A Waverider to pocisk manewrujący lecący z 6-krotną prędkością dźwięku! Z kolei Falcon Hypersonic Technology Vehicle 2, który narodził się w laboratoriach DARPA, ma podróżować do celu z prędkością 20 machów. Chyba już wiemy, jak wywołać III wojnę światową w niecały kwadrans...

Echelon odchodzi do lamusa

Ponaddźwiękowa broń dalekiego zasięgu

Wiele się kiedyś mówiło o systemach podsłuchowych obejmujących cale kraje. Niestety, także w tej dziedzinie dokonuje się postęp i trzeba przyznać, że jest on imponujący.

Projekt Blue Devil to samolot Beechcraft King Air A90 wyposażony w kamery oraz urządzenia podsłuchowe. Te drugie wykrywają rozmowy telefoniczne, lokalizują je, przesyłając informację do kamer, i podsłuchują.

Samoloty Blue Devil latają już 3 lata. Ich misje teoretycznie ograniczały się do teatru działań Afganistanu, ale chyba nikt nie uwierzy, że ten czy inny Wielki Brat nie wykorzystał tak fantastycznego narzędzia na własnym podwórku.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)