Tuttuki Bako - gadżet, który pozwala wsadzić palec do środka

Gadżety dzielą się na bardzo przydatne (wypasione notebooki, aparaty fotograficzne, nawet niektóre odtwarzacze MP3), mało przydatne, które i tak prawie każdy chce mieć (iPhone ?) i resztę. Do tej ostatniej kategorii (kompletnie bezużyteczne i bezsensowne) można by zaliczyć zabawkę Bandai Tuttuki Bako, do której można przez dziurkę wsadzić palec. Po co? Właściwie nie wiadomo, ale można sobie w ten sposób poigrać z różnymi interaktywnymi wirtualnymi stworzeniami.

Gadżety dzielą się na bardzo przydatne (wypasione notebooki, aparaty fotograficzne, nawet niektóre odtwarzacze MP3), mało przydatne, które i tak prawie każdy chce mieć (iPhone ?) i resztę. Do tej ostatniej kategorii (kompletnie bezużyteczne i bezsensowne) można by zaliczyć zabawkę Bandai Tuttuki Bako, do której można przez dziurkę wsadzić palec. Po co? Właściwie nie wiadomo, ale można sobie w ten sposób poigrać z różnymi interaktywnymi wirtualnymi stworzeniami.

Zabawka (takie przerośnięte tamagotchi) ma 6 różnych trybów zabawy. Można drażnić palcem małego człowieczka, dłubać w wirtualnym nosie lub popieścić małą pandę. Jak się bawić zobaczcie na załączonym filmie, który ze względu na wydawane przez bawiącą sie panią odgłosy można zaliczyć do NSFW - lepiej przyciszcie głośniki.

Jedno dziwniejsze od drugiego, ale rzecz powstała w Japonii, co w zasadzie wiele tłumaczy, i tam też można ją kupić za ok. 37 dolarów.

Źródło: technabob