Armia Helgastów w czasie rzeczywistym

Armia Helgastów w czasie rzeczywistym

Armia Helgastów w czasie rzeczywistym
Michał Zieliński
01.11.2008 15:01

Niedawno pisałem o nowym trailerze Killzone 2, prezentującym armię Helgastów. Fani na całym świecie bezsprzecznie stwierdzili, że dzięki swojemu klimatowi i mrocznemu przysłaniu film trzyma poziom. Jednocześnie pojawiło się mase pytań o grafikę. Umówmy się, że postaci i lokacje z pokazówki wypadły trochę lepiej niż te, które możemy obejrzeć podczas rozgrywki. Dziś już wiemy: trailer Killzone 2 to nie render!

Niedawno pisałem o nowym trailerze Killzone 2, prezentującym armię Helgastów. Fani na całym świecie bezsprzecznie stwierdzili, że dzięki swojemu klimatowi i mrocznemu przysłaniu film trzyma poziom. Jednocześnie pojawiło się mase pytań o grafikę. Umówmy się, że postaci i lokacje z pokazówki wypadły trochę lepiej niż te, które możemy obejrzeć podczas rozgrywki. Dziś już wiemy: trailer Killzone 2 to nie render!

Jeden z producentów pracujących nad grą rozwiał wszelkie wątpliwości. Każda sekunda traileru to stuprocentowy real time. W przypadku sceny prezentującej dwóch generałów spoglądajacych na pole bitwy informacja ta naprawdę robi wrażenie. Tysiące animacji, tony detali, światłocienie- miód! Na marginesie, deweloper przyznał, że w grze jest ciągle kilka bugów m.in w cutscenach gracz posiada kontrolę nad własnym uzbrojeniem (czyt: może testować Havok wedle własnego widzimisię). Chcielibyśmy zobaczyć to w akcji.

Źródło: n4g.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)