Plotki na temat zawartości i przebiegu nadchodzącej, dużej aktualizacji system Xboxów 360 wyciekają jak woda z sitka. Nic więc dziwnego, że w końcu ktoś powiedział nic nowego coś na ten temat oficjalnie. Tym kimś jest starszy menedżer produktu Gier i Live Andrew Jenkins.
Z "rewelacji" z jakimi podzielił się ze światem Pan Jenkins można wymienić:
aktualizacja pojawi się przed końcem roku i obejmie za jednym zamachem cały świat,
jeśli nie macie Xboxa podłączonego do sieci to bez strachu. Każda nowa gra (wydana po aktualizacji systemu) będzie miała na płycie update konsoli,
instalowanie całych gier na dysku (ale odpalanie z płytek),
kompletna zmiana Dashboarda (elementy 3D, gamer score widoczny w My Xbox Channel i inne zmiany),
ogromne możliwości projektowania avatarów (podobno będzie można zrobić samego siebie).
Plotki na temat zawartości i przebiegu nadchodzącej, dużej aktualizacji system Xboxów 360 wyciekają jak woda z sitka. Nic więc dziwnego, że w końcu ktoś powiedział nic nowego coś na ten temat oficjalnie. Tym kimś jest starszy menedżer produktu Gier i Live Andrew Jenkins.
Z "rewelacji" z jakimi podzielił się ze światem Pan Jenkins można wymienić:
- aktualizacja pojawi się przed końcem roku i obejmie za jednym zamachem cały świat,
- jeśli nie macie Xboxa podłączonego do sieci to bez strachu. Każda nowa gra (wydana po aktualizacji systemu) będzie miała na płycie update konsoli,
- instalowanie całych gier na dysku (ale odpalanie z płytek),
- kompletna zmiana Dashboarda (elementy 3D, gamer score widoczny w My Xbox Channel i inne zmiany),
- ogromne możliwości projektowania avatarów (podobno będzie można zrobić samego siebie).
Innymi słowy wszystko co już w sumie wiemy, ale z nowych, oficjalnych ust.
Teraz trzeba tylko wytrzymać do października (najpewniejsza data) i szykować się na buszowanie po nowych funkcjach konsoli. Oby wszystko poszło sprawnie bo inaczej kilka milionów osób może mieć spartolone święta.
Źródło: Current.com
