Nawet jeśli Bungie nie stworzy Halo dla iPhone'a, a sam telefon nie jest mocniejszy niż PSP i DS razem wzięte, to i tak zabawka firmy Apple oferuje twórcom gier niespotykane możliwości. Znakomitej jakości ekran multi-touch może być podstawą dla świetnych tytułów.
Ale co jeśli chcecie jednak na swoim nowym iPhonie pograć bardziej tradycyjnie? Tutaj może sprawdzić się JoyPod firmy Belkin.
Ta nakładka ma zamienić telefon Steve'a Jobsa w imitację PSP. Co ciekawe jest podobno szansa, że Apple udzieli pełnego wsparcia producentowi tej przystawki.
Nawet jeśli Bungie nie stworzy Halo dla iPhone'a, a sam telefon nie jest mocniejszy niż PSP i DS razem wzięte, to i tak zabawka firmy Apple oferuje twórcom gier niespotykane możliwości. Znakomitej jakości ekran multi-touch może być podstawą dla świetnych tytułów.
Ale co jeśli chcecie jednak na swoim nowym iPhonie pograć bardziej tradycyjnie? Tutaj może sprawdzić się JoyPod firmy Belkin.
Ta nakładka ma zamienić telefon Steve'a Jobsa w imitację PSP. Co ciekawe jest podobno szansa, że Apple udzieli pełnego wsparcia producentowi tej przystawki.
Połączenie tradycyjnych przycisków z ekranem dotykowym i wbudowanym akcelerometrem może być albo wielkim sukcesem, albo kompletnie bezużytecznym „bajerem".
Co o tym sądzicie?
Źródło: PocketGamer • TechDigest
