Raper The RZA oraz pseudo-guru torture porno, Eli Roth, pracują nad nowym projektem. Ma być to film z gatunku kina kopanego, zatytułowany The Man with the Iron Fist. Co ciekawe, ponoć mają "błogosławieństwo" samego Quentina Tarantino. Tylko że twórca Death Proof "błogosławił" także Hostel i jakoś to nie pomogło.
Raper The RZA oraz pseudo-guru torture porno, Eli Roth, pracują nad nowym projektem. Ma być to film z gatunku kina kopanego, zatytułowany The Man with the Iron Fist. Co ciekawe, ponoć mają "błogosławieństwo" samego Quentina Tarantino. Tylko że twórca Death Proof "błogosławił" także Hostel i jakoś to nie pomogło.
The RZA, lider grupy hip-hopowej Wu-Tang Clan, współpracował ostatnio z Hansem Zimmerem. Wspólnie stworzyli ścieżkę dźwiękową do Babylon A.D. z Vinem Dieselem w roli głównej. Ponadto muzyk ma nadzieję, że w końcu uda mu się zmontować jego film Bobby Digital z gatunku blaxploitation (obrazy głównie z czarnymi bohaterami i o ich stereotypowych problemach). Obraz koncentruje się wokół początków jego alter-ego, playboya noszącego maskę za jednego dolara i nie stroniącego od przemocy.
Źródło: /Film