W samym sercu Birmingham, na Victoria Square, stanął olbrzymi słup wysokiego napięcia. Bynajmniej nie dlatego, że tak będzie przebiegać lokalna sieć energetyczna, ale by w dość kontrowersyjny sposób „uświetnić” tamtejszy dziewięciodniowy Festiwal Zmian Klimatycznych i zwrócić uwagę na fakt przemian w środowisku naturalnym.
W samym sercu Birmingham, na Victoria Square, stanął olbrzymi słup wysokiego napięcia. Bynajmniej nie dlatego, że tak będzie przebiegać lokalna sieć energetyczna, ale by w dość kontrowersyjny sposób „uświetnić” tamtejszy dziewięciodniowy Festiwal Zmian Klimatycznych i zwrócić uwagę na fakt przemian w środowisku naturalnym.
Przyznam, że nazwa imprezy też jest intrygująca – słowo „festiwal” kojarzy mi się raczej z radością i dumą z możliwości zaprezentowania swoich dokonań w jakiejś dziedzinie. A czy powodem do dumy może być fakt, że działania ludzi generują zmiany klimatyczne?...
Poza tym słup energetyczny to widok powszedni i nie wydaje mi się, by zadziwiał kogokolwiek z tamtejszych mieszkańców. Szokujące może być jedynie zestawienie eleganckiego placu w centrum miasta ze stalową konstrukcją, która pasuje do tamtejszej zabudowy jak przysłowiowa pięść do oka. Większy efekt zaskoczenia i zwrócenia uwagi na postępujące zmiany klimatyczne osiągnęłoby się, gdyby na placu ustawić olbrzymie drzewo, obwieszone np. połamanymi kawałkami plastików oraz śmieciami.
Źródło: Building
Foto: sxc
