Szykowna torebka Philipsa z myślą o Dniu Matki?

Szykowna torebka Philipsa z myślą o Dniu Matki?

Karolina Lis
18.05.2008 15:27

Philips, wszechstronny producent elektroniki, opracował projekt, który z pewnością nie umknie uwadze kobiet. Również naszym mamom, które wbrew pozorom nie zatrzymały się na epoce kamienia łupanego i mają, więcej niż blade, pojęcie o gadżetach. Szkoda tylko, że projekt jest jeszcze w fazie wstępnej, byłby wspaniały prezent na Dzień Matki.

Mimo wszystko warto wpisać torebkę na listę upominków i sprawdzać, jak postępują prace na Smart Handbag.

A co to w ogóle ma być? Smart Handbag to z założenia szykowna torebka, która ma spełniać rolę nie tylko worka na "babskie głupoty" typu błyszczyk i kalendarz. Torebka ma być idealnym gadżetem dla kobiety żyjącej w XXI wieku, nie mogącej obejść się bez komórki, odtwarzacza mp3 czy słuchawki Bluetooth.

Philips, wszechstronny producent elektroniki, opracował projekt, który z pewnością nie umknie uwadze kobiet. Również naszym mamom, które wbrew pozorom nie zatrzymały się na epoce kamienia łupanego i mają, więcej niż blade, pojęcie o gadżetach. Szkoda tylko, że projekt jest jeszcze w fazie wstępnej, byłby wspaniały prezent na Dzień Matki.

Mimo wszystko warto wpisać torebkę na listę upominków i sprawdzać, jak postępują prace na Smart Handbag.

A co to w ogóle ma być? Smart Handbag to z założenia szykowna torebka, która ma spełniać rolę nie tylko worka na "babskie głupoty" typu błyszczyk i kalendarz. Torebka ma być idealnym gadżetem dla kobiety żyjącej w XXI wieku, nie mogącej obejść się bez komórki, odtwarzacza mp3 czy słuchawki Bluetooth.

Torba ma być wyposażona w kieszonki-ładowarki, które zajmą się słabą baterią. Układ przewodzący podłączony do nich będzie częścią tkaniny z jakiej wykonana zostanie torebka. Dodatkową właściwością materiału będzie również możliwość połączenia ze sobą poszczególnych gadżetów znajdujących się w kieszeniach.

I to jeszcze nie koniec niezwykłych możliwości Smart Handbag, w końcu nie bez powodu zyskała sobie taką nazwę. Pasek torebki będzie spełniał rolę sprytnie ukrytego kabla, którym będzie można podłączyć gadżety do komputera za pomocą USB. Najbardziej optymistyczna część patentu Philipsa opisuje również dotykowy wyświetlacz na bazie technologii e-ink, który miałby znaleźć się na pasku torebki. Ekran informowałby o stanie naładowania gadżetów.

Musze przyznać, że dla mnie jako kobiety, koncepcja wygląda całkiem interesująco. A co wy o tym myślicie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)