Winda jak Rolls-Royce

Bugatti, Ferrari, Aston Martin, Lamborgini... jeśli w garażu stoi któryś z tych luksusowych samochodów, to z takiego garażu nie wypada tak po prostu wyjść. Z niego trzeba wyjechać... windą! Ale nie byle jaką. To musi być winda na miarę Rolls-Royce'a.

Bugatti, Ferrari, Aston Martin, Lamborgini... jeśli w garażu stoi któryś z tych luksusowych samochodów, to z takiego garażu nie wypada tak po prostu wyjść. Z niego trzeba wyjechać... windą! Ale nie byle jaką. To musi być winda na miarę Rolls-Royce'a.

I taka właśnie jest Inclinator LX - luksusowa winda produkowana przez amerykańską firmę Inclinator, montowana w domach, rezydencjach i pałacach, wykonywana ręcznie na specjalne zamówienie, umożliwia praktycznie dowolne kształtowanie wnętrza i wykończenie zgodnie z wymaganiami właściciela.

Wyposażona w bezprzekładniowy napęd elektryczny, porusza się bardzo płynnie i cicho, jednocześnie w jak najmniejszym stopniu oddziałując na środowisko naturalne, a przy tym wygląda tak, że wręcz chciałoby się w niej zamieszkać.

Jak przystało na tak luksusowy „gadżet" winda Inclinator LX kosztuje co najmniej tyle, co wymienione na wstępie samochody. Ostateczna cena podawana jest na żądanie klienta. A zwykłym śmiertelnikom pozostaje wjechanie windą na 30-ste pietro Pałacu Kultury, choć w nim windy nie są aż tak wypasione.