Caplio R8 to nie jest zwykły aparat kompaktowy. Nie chodzi tutaj o 10-megapikselową matrycę, bo taką teraz ma prawie każdy kompakt. Nie chodzi także o 7,1-krotny zoom optyczny (28 – 200 mm) – są przecież kompakty z o wiele większym mnożnikiem. Ricoh Caplio R8 potrafi robić kwadratowe zdjęcia (format 1:1) oraz tryb makro od 1 cm, 2,7 calowy wyświetlacz LCD o dużej rozdzielczości 460 000 pikseli oraz stabilizacja obrazu i rozpoznawanie twarzy.
Caplio R8 to nie jest zwykły aparat kompaktowy. Nie chodzi tutaj o 10-megapikselową matrycę, bo taką teraz ma prawie każdy kompakt. Nie chodzi także o 7,1-krotny zoom optyczny (28 – 200 mm) – są przecież kompakty z o wiele większym mnożnikiem. Ricoh Caplio R8 potrafi robić kwadratowe zdjęcia (format 1:1) oraz tryb makro od 1 cm, 2,7 calowy wyświetlacz LCD o dużej rozdzielczości 460 000 pikseli oraz stabilizacja obrazu i rozpoznawanie twarzy.
Szczególnie ciekawie wygląda opcja robienia kwadratowych zdjęć – można poczuć się prawie (powtarzam, prawie) jak posiadacz średnioformatowego aparatu. Kadrowanie zdjęć ujętych w kwadrat, też zrobi większości dobrze – zawsze to miła odmiana i nowe doświadczenia.
Obiektyw o ekwiwalencie odległości ogniskowych 28-200 mm i świetle f3.3-5.2 może być przełączany między ogniskowymi skokowo – ustalone z góry ogniskowe to 28 mm, 35 mm, 50 mm, 85 mm, 105 mm, 135 mm i 200 mm).
Ceny w Polsce na razie nie znamy, ale w UK kosztować będzie ok. 250 funtów i pojawi się w marcu 2008 (w dwóch kolorach - czarnym i srebrnym).
Źródło: Ricoh