Szyk eko - biznesmena

Szyk eko - biznesmena

Szyk eko - biznesmena
Katarzyna Kieś
06.01.2008 19:34

Uwaga managerowie lubiący być na topie! Nadchodzi era eko – laptopów i notebooków! („Eko” nie tyle dlatego, że są energooszczędne, ile przyjazne środowisku ze względu na trendy image.)

Moda na eko - gadżety ogarnęła również sprzęt elektroniczny. Dotyczy to ich wyglądu, stosowanych materiałów oraz stylistyki.

Tajwański koncern komputerowy Asustec postawił na piękno i trawy – konkretnie na bambusy, i przedstawił światu notebooka, zwanego Asus Eco Book.

Uwaga managerowie lubiący być na topie! Nadchodzi era eko – laptopów i notebooków! („Eko” nie tyle dlatego, że są energooszczędne, ile przyjazne środowisku ze względu na trendy image.)

Moda na eko - gadżety ogarnęła również sprzęt elektroniczny. Dotyczy to ich wyglądu, stosowanych materiałów oraz stylistyki.

Tajwański koncern komputerowy Asustec postawił na piękno i trawy – konkretnie na bambusy, i przedstawił światu notebooka, zwanego Asus Eco Book.

To śliczne cacko: najnowszą elektronikę zamknięto w obudowie z listewek bambusowych. I w myśl zasady, że „samemu bywa źle” pomyślano również o bambusowej myszce i klawiaturze. Nie da się ukryć, że bambusowe gadżety wyglądają szalenie efektownie i nobliwie – zapewne spodobają się większości posiadaczy dobrego gustu.

Styliści Sony zaś gustują w drapieżnych wzorach, przypominających futerka wielkich kotów. Ich propozycja to notebooki serii Vaio Graphic Splash Eco Edition - limitowana ilościowo linia, przeznaczona dla wszystkich świadomych przynależności do świata żywego. Panterkowy design obudowy nawiązywać ma do dzikiej, nieokiełznanej części natury. By ratować tę ginącą cząstkę świata, koncern przeznacza 1% zysków ze sprzedaży eko - notebooków na wsparcie działań organizacji charytatywnej „1% For the Planet”, pracującej na rzecz ochrony środowiska naturalnego.

Kompletni maniacy komputerowi powinni natomiast poszukać takiego oto modelu wizytownika: w obudowie z poddanych recyklingowi płyt elektronicznych. Naprawdę stylowe cacko – lśni dyskretnym blaskiem srebra i miłą oku zielenią. Niezła alternatywa dla oklepanych już nieco modeli skórzanych saszetek na wizytówki.

Ceny prezentowanych gadżetów – oczywiście z najwyższej półki. Pamiętajcie jednak, że wszystko jest drogie, nim stanie się tanie. Dotyczy to szczególnie produktów nowatorskich i modnych (patrz: przypadki przytaczane powyżej). Osobiście stawiam na laptopa w bambusowej obudowie – poczekam jednak, aż stanieje.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)